Epidemia koronawirusa sprawiła, że wiele firm, zwłaszcza małych,
znalazło się w dramatycznym położeniu. Przedsiębiorcy, licząc
straty, sięgają po rozwiązania zawarte w tarczy antykryzysowej.
Ograniczenia wprowadzone z powodu pandemii wpłynęły na spadek dochodów wielu branż. Właściciele niektórych z firm próbują przetrwać, przenosząc swoje usługi do sieci. Inni zaczynają korzystać z szeregu narzędzi wprowadzonych przez rząd, mających uchronić gospodarkę przed kryzysem. Mikroprzedsiębiorcy po pomoc ruszyli do urzędów pracy, gdzie w ramach rządowej tarczy antykryzysowej mogą się starać o pożyczkę w wysokości 5 tys. zł. - Tę formę wsparcia uruchomiliśmy 2 kwietnia, a już dzień później wypłaciliśmy pierwsze świadczenie. W ciągu kilkunastu dni wpłynęło do nas ponad 2 tys. wniosków. To prawie tyle, ile rocznie spływa na wszystkie instrumenty wsparcia - mówi Ewa Marchel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Siedlcach. Tylko jednego dnia, 23 kwietnia, do PUP w Łukowie o udzielenie pożyczki zwróciło się 541 przedsiębiorców. Do tego czasu przyjęto 1416 wniosków. - Aby maksymalnie ułatwić proces, uruchomiliśmy cztery stanowiska podawcze. Pracownicy urzędu przyjmują formularze i dokonują wstępnej weryfikacji. Od razu nanoszone są poprawki, uzupełnienia czy brakujące podpisy - tłumaczy Stanisław Puch, dyrektor PUP w Łukowie.
Ograniczenia wprowadzone z powodu pandemii wpłynęły na spadek dochodów wielu branż. Właściciele niektórych z firm próbują przetrwać, przenosząc swoje usługi do sieci. Inni zaczynają korzystać z szeregu narzędzi wprowadzonych przez rząd, mających uchronić gospodarkę przed kryzysem. Mikroprzedsiębiorcy po pomoc ruszyli do urzędów pracy, gdzie w ramach rządowej tarczy antykryzysowej mogą się starać o pożyczkę w wysokości 5 tys. zł. - Tę formę wsparcia uruchomiliśmy 2 kwietnia, a już dzień później wypłaciliśmy pierwsze świadczenie. W ciągu kilkunastu dni wpłynęło do nas ponad 2 tys. wniosków. To prawie tyle, ile rocznie spływa na wszystkie instrumenty wsparcia - mówi Ewa Marchel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Siedlcach. Tylko jednego dnia, 23 kwietnia, do PUP w Łukowie o udzielenie pożyczki zwróciło się 541 przedsiębiorców. Do tego czasu przyjęto 1416 wniosków. - Aby maksymalnie ułatwić proces, uruchomiliśmy cztery stanowiska podawcze. Pracownicy urzędu przyjmują formularze i dokonują wstępnej weryfikacji. Od razu nanoszone są poprawki, uzupełnienia czy brakujące podpisy - tłumaczy Stanisław Puch, dyrektor PUP w Łukowie.