Rozmowa z Gustawem Jędrejkiem, prezesem Lubelskiej Izby Rolniczej w Lublinie.
W kwietniu rolnicy mierzyli się ze sporym ochłodzeniem i przymrozkami. Jak dużą skalę przybrały na Lubelszczyźnie i w których rejonach było najzimniej?
Trudno mówić tej wiosny o przymrozkach, bo one mają miejsce wówczas, gdy temperatura spada do -2, -3ºC. Tymczasem w niektórych miejscach, zwłaszcza w obniżeniach terenu, odnotowywano nawet -12ºC. To już jest mróz.
W kwietniu rolnicy mierzyli się ze sporym ochłodzeniem i przymrozkami. Jak dużą skalę przybrały na Lubelszczyźnie i w których rejonach było najzimniej?
Trudno mówić tej wiosny o przymrozkach, bo one mają miejsce wówczas, gdy temperatura spada do -2, -3ºC. Tymczasem w niektórych miejscach, zwłaszcza w obniżeniach terenu, odnotowywano nawet -12ºC. To już jest mróz.