Rozmaitości
22/2020 (1296) 2020-05-27
Trzeba uważać, bo nigdy nie wiadomo, co zwierzę myśli i co może zrobić. Dlatego w moim gospodarstwie pracują tylko wykwalifikowane osoby - mówi Leszek Duszak, hodowca bydła mlecznego. „Uderzenia, przygniecenia bądź pogryzienia przez zwierzęta” to druga po „upadku osób” grupa najczęstszych wypadków, do których dochodzi podczas pracy w gospodarstwach rolnych.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w lutym w jednym z gospodarstw pod Rykami. Gospodarz, który zamierzał napoić hodowlane zwierzęta, został zaatakowany przez byka. Z relacji wynika, że rolnik wyprowadził zwierzę z obory, by dać mu wody. Tam jednak byka rozjuszyły atakujące psy. W efekcie przestraszone zwierzę zaatakowało swego opiekuna. Świadkiem była żona rolnika, która podniosła alarm. Na wezwanie natychmiast przybiegł sąsiad. Jednak nie był on w stanie uspokoić zwierzęcia, które dźgało rogami i tratowało kopytami swego właściciela. Dopiero, gdy zjawił się drugi sąsiad, mężczyznom udało się odciągnąć byka od leżącego na ziemi gospodarza. Na miejsce przybyli ratownicy pogotowia i straż pożarna. Lekarz z karetki mógł już jednak tylko stwierdzić zgon 46- letniego mężczyzny. Wezwany do gospodarstwa lekarz weterynarii musiał podać bykowi środki uspokajające.
22/2020 (1296) 2020-05-27
Coraz więcej gmin czy miast podejmuje decyzję o całkowitym wyłączeniu nocnego oświetlenia w okresie letnim, a nawet wcześniej.

Argumentem jest fakt, że noce są bardzo długie, ciemno jest przez zaledwie kilka godzin, zaś oświetlenie często musi się nagrzać, by podziałać raptem chwilę. Do tego dochodzą coraz większe rachunki za prąd, który sporo podrożał, a także efekt epidemii koronawirusa, czyli znacząco mniejsze dochody samorządów. Mieszkańcom nie do końca taka forma oszczędzania się podoba. Dla nich to mniejsze bezpieczeństwo, zwłaszcza poruszających się nocą pieszych, czy okazja dla złodziei. To także większe ryzyko wypadków drogowych. Władze przedstawiają wyliczenia i rozkładają ręce w geście bezsilności i mówią: na czymś musimy oszczędzać. O sprawie zrobiło się głośno, gdy taką decyzję podjęto w gminie Biała Podlaska. Na jej terenie oświetlenie uliczne we wszystkich miejscowościach liczy 1,4 tys. opraw oświetleniowych i jest włączane od zmierzchu do 22.00. Jednak 30 kwietnia uległo to zmianie i decyzją wójta wyłączono czasowo oświetlenie na okres wiosenno-letni, od 1 maja do 31 sierpnia.
22/2020 (1296) 2020-05-27
Dlaczego na terenach zielonych należących do Agencji Rozwoju Miasta Siedlce znalazły się odpady pochodzące ze sprzątania miasta? Czy są niebezpieczne dla zdrowia i życia mieszkańców? Radni skierowali do prezydenta wniosek o interwencję oraz przeprowadzenie kontroli w miejskiej spółce.

Przypomnijmy: w lutym Agencji Rozwoju Miasta Siedlce powierzono sprzątanie ulic. Głosowanie nad projektem uchwały poprzedziła gorąca dyskusja, w której radni nie ukrywali swoich wątpliwości dotyczących tego, czy miejska spółka wywiąże się z powierzonego jej dodatkowego zadania. Sugerowali, że ARMS powinna skupić się na organizowaniu imprez sportowych i nadzorze nad obiektami, a sprzątanie miasta wybiega poza kompetencje i zamysł, jaki stał za stworzeniem agencji. Prezes ARMS Paweł Truszkowski podczas sesji rady miasta informował, że w pierwotnym akcie założycielskim spółki takie zadania były przewidziane. Przekonywał też, że odpady nie będą składowane, ale wywożone na składowisko do Woli Suchożebrskiej. Jednocześnie zapewnił o pełnym profesjonalizmie wykonywanej usługi. Nowe obowiązki spółka podjęła w połowie kwietnia. Tymczasem kilkanaście dni temu na trawniku za boiskiem głównym na terenie Agencji Rozwoju Miasta Siedlce oraz sąsiedniej działce pojawiły się hałdy odpadów.
22/2020 (1296) 2020-05-27
Jaki jest najprostszy, a zrazem najskuteczniejszy sposób na zdegradowanie człowieka? Przestać od niego wymagać. Reguła dotyczy zarówno rzeczy prozaicznych, jak i spraw fundamentalnych. Ma zastosowanie wobec najmłodszych, ale jest też aktualna na każdym etapie życia.

Żyjemy w świecie, który na różnych poziomach przekonuje nas, że można osiągnąć niemalże wszystko przy minimum wysiłku. Portale internetowe wypełnione są reklamami towarów i usług gwarantujących błyskawiczny efekt. - Angielski w miesiąc? Nie ma problemu! - rzecz jasna pod warunkiem, że kupisz odpowiedni zestaw to umożliwiający. Nie wierzysz? Krystyna z Olkusza kupiła i dziś mówi świetnie w języku Szekspira. To tylko kilkaset złotych. A jeśli tu i ówdzie pojawią się zbędne fałdki tłuszczu? Nie mieścisz się w ulubione dżinsy czy sukienkę? Jest recepta: zainteresuj się metodą, dzięki której schudniesz 8 kg w ciągu tygodnia. Efekt cię zszokuje. Wojtkowi z Poznania udało się! Nosisz w sobie marzenie o bicepsie i „kaloryferze” na brzuchu? - nic prostszego. Kup odpowiedni preparat albo specjalny pas wyszczuplający. Że drogo? Podziw w ochach twojej dziewczyny jest bezcenny. Zdziwisz się, jak szybko schudniesz! Po co się męczyć na siłowni, tracić czas? Szczęście jest w zasięgu ręki! - przekonuje inna sugestywnie reklama.
22/2020 (1296) 2020-05-27
Potwierdzeniem słów wypowiedzianych przez biskupa nominata w wywiadzie udzielonym „Echu Katolickiemu” tuż po decyzji papieża Franciszka niech będą opinie osób, które współpracowały z ks. Grzegorzem Suchodolskim.

Bp Kazimierz Gurda - Ordynariusz Diecezji Siedleckiej: Po objęciu w czerwcu minionego roku przez bp. Piotra Sawczuka diecezji drohiczyńskiej, Kościół siedlecki rozpoczął modlitewne oczekiwanie na nowego biskupa pomocniczego. 16 kwietna tego roku był bardzo radosny dla mnie oraz naszej diecezji. Tego dnia dopełnił się czas oczekiwania i został ogłoszony nowy biskup pomocniczy diecezji siedleckiej. Ojciec Święty Franciszek wskazał na ks. kan. Grzegorza Suchodolskiego. Jestem papieżowi wdzięczny za tę tak ważną decyzję dotyczącą naszej wspólnoty diecezjalnej. Nowy biskup pomocniczy diecezji siedleckiej jest bardzo dobrze przygotowany do pełnienia posługi biskupiej. Był zaangażowany w pracę duszpasterską w diecezji, jak i poza nią. Wiele lat angażował się w przygotowania Światowych Dni Młodzieży, zarówno w wymiarze krajowym, jak i międzynarodowym. Przez ostatnie trzy lata pełnił posługę proboszcza parafii katedralnej w Siedlcach.
22/2020 (1296) 2020-05-27
​Dokumenty, pamiętniki, fotografie, filmy czy nagrania dźwiękowe. Archiwa Państwowe zainicjowały ogólnopolską zbiórkę pamiątek, związanych z pandemią koronawirusa. Do akcji może przyłączyć się każdy: osoby fizyczne, stowarzyszenia, fundacje czy instytucje. Pamiątki można składać w specjalnych skrzynkach lub nadsyłać drogą mailową.

Chyba nikt nie przypuszczał, że pandemia koronawirusa tak bardzo wpłynie na nasze codzienne życie, a wielu przypadkach wręcz wywróci je do góry nogami. Jednak już teraz można z całą pewnością stwierdzić, że przebieg i skutki epidemii będą przedmiotem wnikliwej analizy historyków przez wiele lat. Na pewno staną się też cenną lekcją dla kolejnych pokoleń, w jaki sposób radzić sobie z tego typu zagrożeniem. W związku z tym władze AP wpadły na pomysł stworzenia kolekcji pamiątek, które udokumentują historię pandemii w naszym kraju. Ma ona powstać dzięki społecznej zbiórce ph. „Archiwum Pandemii A.D. 2020”. Na „pamiątki”, które zobrazują, jak wygląda życie w czasie pandemii, czeka także AP w Siedlcach. Co może trafić do kolekcji?
22/2020 (1296) 2020-05-27
Czujemy radość i dumę - mówią zgodnie najbliżsi biskupa nominata Grzegorza Suchodolskiego: rodzice oraz rodzeństwo ze swymi rodzinami. Nie mają cienia wątpliwości, że - otoczony modlitwą - poradzi sobie z nowymi obowiązkami.

Chciałabym wyrazić wdzięczność Panu Bogu za powołanie syna do kapłaństwa. I podziękować bp. Kazimierzowi Gurdzie za zaufanie, jakim go obdarzył, przedstawiając jego kandydaturę na swego pomocnika - rozpoczyna rozmowę Marianna Suchodolska, mama nowego biskupa pomocniczego diecezji siedleckiej. Przyznaje, że chociaż wszystkie dzieci kocha się jednakowo, na pierwsze, najbardziej wyczekiwane przez rodziców, zawsze patrzy się inaczej. Nauczyło też tego życie. - Były łzy radości, i łzy smutku. Pierwsza Komunia św., bierzmowanie, udział w oazach, matura, wstąpienie do seminarium, a potem święcenia kapłańskie, pierwsza parafia i studia w Rzymie, skąd musiał wrócić ze względu na chorobę. Diagnoza „nowotwór” przyniosła nam dużo bólu. Ale to od Grzesia uczyliśmy się, jak przyjmować chorobę - mówi M. Suchodolska. - Nie byliśmy bogaci. Mąż pracował w PKS, ja zajmowałam się domem i dziećmi. Mieliśmy też niewielkie gospodarstwo. Bywało ciężko, ale nigdy nie narzekaliśmy. Z Bożą pomocą wszystko można przejść - uzasadnia.
22/2020 (1296) 2020-05-27
W święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła, 1 czerwca, o 11.00, w katedrze siedleckiej będą miały miejsce święcenia biskupie ks. kan. Grzegorza Suchodolskiego. Msza św. będzie transmitowana przez Radio Podlasie i TV Trwam.

Decyzja o mianowaniu przez Ojca Świętego Franciszka nowego biskupa pomocniczego diecezji siedleckiej została ogłoszona 16 kwietnia br. przez nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Salvatore Pennacchio. - Wymodliliśmy biskupa - podkreślił w jednej z wypowiedzi bp Kazimierz Gurda, nie kryjąc zadowolenia z długo oczekiwanej - i omodlonej przez diecezjan - nominacji. Pytany o to, co w największym stopniu przygotowało grunt pod decyzję papieża Franciszka, w wywiadzie dla „Echa Katolickiego” opublikowanym w nr. 17 ks. kan. G. Suchodolski podkreślił, że o przedstawieniu jego kandydatury Ojcu Świętemu zadecydowały przede wszystkim 32 lata życia w kapłaństwie i posługi na rzecz Kościoła. - Oczywiście szmat mego życia kapłańskiego to praca z młodzieżą i Światowe Dni Młodzieży. W wielu kręgach kościelnych, tak w Polsce, jak i poza jej granicami, jestem kojarzony z tym dziełem. Do pełni kapłaństwa dojrzewałem w cieniu św. Jana Pawła II, który zainicjował światowe spotkania młodzieży.
22/2020 (1296) 2020-05-27
Zagrożenie epidemiologiczne sprawiło, że wiele firm w trosce o bezpieczeństwo swoich pracowników wprowadziło system pracy zdalnej. Innymi słowy: robi się to samo, co się robiło w biurze/korporacji, ale we własnym domu.

Wystarczy laptop, w miarę szybki internet i dostęp do poczty elektronicznej. To samo zadziało się w szkołach i na uczelniach wyższych. Technologia umożliwia dziś kontakt online na dziesiątki sposobów: można siebie widzieć, widzieć i słyszeć, prowadzić dialog, wymieniać pliki, prowadzić skomplikowane i skoordynowane działania matematyczne, ekonomiczne itp. Co prawda taka forma komunikacji nigdy nie zastąpi spotkania w realu - co do tego (przynajmniej do tej pory) nie było wątpliwości - biorąc jednak pod uwagę wyjątkowość sytuacji i licząc na tymczasowość rozwiązania, ogół społeczeństwa zaakceptował ją. Nawet jeśli wyraźnie dało się w niej zauważyć wady bycia protezą rzeczywistości. A tymczasem… Tymczasem okazuje się, że coraz więcej firm rozważa wprowadzenie zdalnego modelu pracy na stałe! Po co wynajmować lokale na biura, gdzie metr kwadratowy korporacyjnej „open space” w dużym mieście kosztuje krocie, skoro pracownik to samo może zrobić w domu?
22/2020 (1296) 2020-05-27
On ma zwisający nos w kształcie ogórka. Ona trochę krótszy, zadarty ku górze. Mieszkają na Borneo w lasach deszczowych. O ich istnieniu wcześniej mało kto słyszał. Wszystko się zmieniło, gdy nosacze sundajskie stały się bohaterami memów.

Charakterystyczne małpy to dziś najbardziej polskie ze wszystkich zwierząt. Przynajmniej w sieci, gdzie ochrzczono je „typowym Januszem” i „typową Grażyną”. Janusz wzdycha, że za komuny było lepiej. Wspomina, jak dawniej na święta dostawał mandarynkę i „cieszył się z niej jak głupi”. Dozgonnie pozostanie fanem dwudaniowego obiadu popijanego kompotem. Szczytem motoryzacyjnych marzeń Janusza jest volkswagen passat. Dlaczego właśnie to auto? Bo kojarzy się z niemiecką solidnością i niekoniecznie jest drogie. Osoby, które mogą sobie pozwolić na coś więcej niż passat, Janusz uważa za złodziei, którzy status zawdzięczają temu, że nakradli. Kiedy więc sąsiad kupuje sobie nowego volkswagena albo remontuje dom - Janusz prezentuje wyjątkowo smutne oblicze nosacza sundajskiego. Ale gdy do sąsiada wpadnie kontrola skarbowa albo spali mu się stodoła - Janusz woła Grażynę i razem podziwiają upadek tego, kto chciał się wspiąć wyżej. Nieszczęście bliźniego uważa bowiem za akt dziejowej sprawiedliwości.