Rozmaitości
28/2020 (1302) 2020-07-08
W ogólnopolskim konkursie na sołtysa 2019 r. - organizowanym przez „Gazetę sołecką” i Krajowe Stowarzyszenie Sołtysów - w gronie dziesięciu laureatów znalazł się Zbigniew Czarczyński z Koszewnicy.

- To megasukces. Tym bardziej że jestem jedynym reprezentantem województwa mazowieckiego. - stwierdza bez zbędnych ceregieli na początku rozmowy. I ze świadomością, że to tytuł, na który - wcale nie oczekując takich honorów - solidnie zapracował. Koszewnica to dzisiaj 40 domostw i ok. 130 mieszkańców. Z. Czarczyński na czele wiejskiej społeczności stoi od 2015 r. Wybór na drugą kadencję potwierdza, że jako sołtys „czuje” wieś, co jest ważne, ponieważ nie jest rodowitym koszewianinem. Pochodzi z Oleśnicy w gm. Wodynie, a mieszka w Koszewnicy wraz z rodziną od 14 lat. Wprawdzie wychował się w rodzinie rolniczej, ale gospodarstwa nie prowadzi - podobnie zresztą jak większość mieszkańców Koszewnicy.
28/2020 (1302) 2020-07-08
Mówiąc o osobach z otępieniem, często przytaczamy zdanie „Pamięć przemija, ale człowiek pozostaje”. W chorym pozostają emocje. Dlatego tak ważne jest, jakich słów używamy, rozmawiając z nim, jakim tonem je wypowiadamy i czy akceptujemy jego chorobę.

Dobra komunikacje jest sprawą nie mniej ważną niż leczenie farmakologiczne osoby z chorobą otępienną, dlatego stała się tematem jednego spotkania w ramach z cyklu webinariów organizowanych przez Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich i fundację Stabilo, a rekomendowanych przez Siedleckie Stowarzyszenie Pomocy osobom z Chorobą Alzheimera. W opinii prowadzących je Izabeli Cymer - psychoterapeuty i gerontologa, oraz Ewy Drop - psychologa i gerontologa, pracujących w Stowarzyszeniu Pomocy Psychologicznej Syntonia, specjalizujących się w pracy z opiekunami nieformalnymi w zakresie opieki nad osobami starszymi z zaburzeniami poznawczymi (demencją), właściwa komunikacja z chorym przekłada się na relacje z nim i stosunki w całej rodzinie.
28/2020 (1302) 2020-07-08
Ostatnio w internecie pojawiło się sporo filmów, które udowadniają, iż granica absurdów politpoprawności ciągle się przesuwa. Choć „młodzi, nowocześni, z dużych miast” robią, co mogą, aby nie pozostawać w tyle za „nowoczesnymi” (w przeciwieństwie do mieszkańców „tego kraju”) społeczeństwami, nadal daleko nam - na szczęście! - do aktualnie obowiązujących standardów w Ameryce czy Szwecji. A tam idzie nowe!

Otóż w ostatnich miesiącach upowszechnia się praktyka klękania przed czarnoskórymi mieszkańcami i przepraszania ich za minione wieki upokorzeń, niewolnictwa i prześladowań, zaś w perspektywie bliższej - za zabicie przez policjanta Dereka Chauvina (podczas próby zatrzymania) 46-letniego czarnoskórego Amerykanina George’a Floyda. Całowanie butów jest mile widziane.
28/2020 (1302) 2020-07-08
Masz psa? To masz problem! Chyba że posiadasz dom jednorodzinny z ogrodem, prywatny las czy łąkę albo po prostu masz cierpliwego czworonoga.

Bo jeśli mieszkasz w bloku i do tego trafi ci się sąsiad, który psów nie lubi, musisz mieć obowiązkowo samochód. Będziesz nim woził swojego pupila do jakiegoś miejsca odosobnienia, gdzie załatwi swoje potrzeby. O wychodzeniu z psem na trawnik w pobliżu bloku zapomnij. Tak jest przynajmniej na moim osiedlu, gdzie na kilkunastometrowym odcinku pasa zieleni wkopano w ziemię kilka tabliczek z napisem: „zakaz wprowadzania psów”. To już kolejna ich edycja, bo poprzednie dziwnym trafem zniknęły.