Kompleks sportowy przy Zespole Placówek Oświatowych nr 3 w Międzyrzecu Podlaskim doczeka się generalnego remontu.
Aktualności
W związku z budową drogi łączącej ul. Warszawską z ul. Koncertową, a także mostu na rzece Krzna zamknięta dla ruchu została ul. Koncertowa w Białej Podlaskiej.
Od 1 sierpnia mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego mogą korzystać z bezpłatnych porad prawnych w urzędzie miasta.
Już po raz kolejny mieszkańcy Łukowa będą mogli zdecydować, na co wydać część miejskich pieniędzy.
Rozmowa z dr. hab. Henrykiem Dudą, kierownikiem Katedry Języka Polskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Jak ocenia Pan ostatnie wystąpienie Marty Lempart i język, jakim posługuje się m.in. tzw. strajk kobiet? Media raczej nie wyraziły oburzenia - mamy ciche przyzwolenie na używanie tak wulgarnego języka? A może chodzi o to, kto go używał? Myślę, że jednak nie ma w życiu publicznym w Polsce powszechnego przyzwolenia na tego typu zachowania i nieprzyzwoity, wulgarny język - gdyby ono było, media powtarzałyby na okrągło wystąpienia pani Lempart i inne o podobnym charakterze. Być może ktoś, kto organizuje ten ruch społeczny, ocenił, że jednak nie tędy droga i ten sposób nie jest najlepszy.
Jak ocenia Pan ostatnie wystąpienie Marty Lempart i język, jakim posługuje się m.in. tzw. strajk kobiet? Media raczej nie wyraziły oburzenia - mamy ciche przyzwolenie na używanie tak wulgarnego języka? A może chodzi o to, kto go używał? Myślę, że jednak nie ma w życiu publicznym w Polsce powszechnego przyzwolenia na tego typu zachowania i nieprzyzwoity, wulgarny język - gdyby ono było, media powtarzałyby na okrągło wystąpienia pani Lempart i inne o podobnym charakterze. Być może ktoś, kto organizuje ten ruch społeczny, ocenił, że jednak nie tędy droga i ten sposób nie jest najlepszy.
Rozmowa z ks. Mirosławem Niewęgłowskim, diecezjalnym duszpasterzem ds. trzeźwościowych.
Przed nami 40 sierpień, który w polskim Kościele będzie obchodzony w duchu dobrowolnej abstynencji od alkoholu. Ma ona być - jak czytamy w apelu wystosowanym przez Episkopat Polski - świadectwem naszej wewnętrznej wolności, jak również wyrazem troski o dobro wspólne. Dlaczego sierpień uznano za najlepszy moment w roku na taką inicjatywę? Ponieważ jest to miesiąc wielkich uroczystości, zarówno narodowych, jak powstanie warszawskie, Cud nad Wisłą, ale i religijnych: 15 sierpnia przeżywamy Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, 22 - Najświętszej Maryi Królowej, 26 - Matki Bożej Częstochowskiej.
Przed nami 40 sierpień, który w polskim Kościele będzie obchodzony w duchu dobrowolnej abstynencji od alkoholu. Ma ona być - jak czytamy w apelu wystosowanym przez Episkopat Polski - świadectwem naszej wewnętrznej wolności, jak również wyrazem troski o dobro wspólne. Dlaczego sierpień uznano za najlepszy moment w roku na taką inicjatywę? Ponieważ jest to miesiąc wielkich uroczystości, zarówno narodowych, jak powstanie warszawskie, Cud nad Wisłą, ale i religijnych: 15 sierpnia przeżywamy Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, 22 - Najświętszej Maryi Królowej, 26 - Matki Bożej Częstochowskiej.
Gorącym tematem ostatnich dni jest ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Z wielu powodów...
Zatrzymajmy się na jednym z nich, czyli szyderstwach z chrześcijaństwa, „ubogaceniu” - bez żadnego woalu - scenerii elementami satanistycznymi. I nie chodzi tylko o obrzydliwy pastisz Ostatniej Wieczerzy, posąg złotego cielca czy zmaterializowaną wizję apokaliptycznego jeźdźca (nawiązanie do Ap 6,2: „I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać”. Szokuje zbanowanie przez neoTVP lubianego i cenionego komentatora sportowego Przemysława Babiarza.
Zatrzymajmy się na jednym z nich, czyli szyderstwach z chrześcijaństwa, „ubogaceniu” - bez żadnego woalu - scenerii elementami satanistycznymi. I nie chodzi tylko o obrzydliwy pastisz Ostatniej Wieczerzy, posąg złotego cielca czy zmaterializowaną wizję apokaliptycznego jeźdźca (nawiązanie do Ap 6,2: „I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać”. Szokuje zbanowanie przez neoTVP lubianego i cenionego komentatora sportowego Przemysława Babiarza.
„W ostatniej chwili złożył ręce i podniósł oczy do nieba. Tak, z podniesioną głową, pozostał na stryczku nawet jeszcze wówczas, gdy po skonstatowanej śmierci trójkątna przepaska została mu zdjęta z oczu”.
Tak rosyjski historyk Mikołaj Berg opisywał egzekucję ostatniego dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta, który 160 lat temu został stracony na stokach warszawskiej cytadeli. Nie bał się śmierci, postrzegał ją w perspektywie Bożej. Tak jak całe swoje życie. Mam księdza - zdołał telegraficznym kodem przekazać swojemu współpracownikowi Marianowi Dubieckiemu, pukając w ścianę sąsiadującej z nim celi. To oznaczało jedno: rychłą egzekucję.
Tak rosyjski historyk Mikołaj Berg opisywał egzekucję ostatniego dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta, który 160 lat temu został stracony na stokach warszawskiej cytadeli. Nie bał się śmierci, postrzegał ją w perspektywie Bożej. Tak jak całe swoje życie. Mam księdza - zdołał telegraficznym kodem przekazać swojemu współpracownikowi Marianowi Dubieckiemu, pukając w ścianę sąsiadującej z nim celi. To oznaczało jedno: rychłą egzekucję.
Gdzie dwaj, albo trzej zebrani są w imię moje, tam jestem pośród nich (Mt 18,19) - mówił Jezus do swoich apostołów.
Tymi słowami zachęca także i nas do wspólnej modlitwy. Ona ma sens i wielką wartość w Jego oczach. Ktoś powiedział bardzo mądrze, że do nieba nie idzie się w pojedynkę, ale wspólnie z bliźnimi. Nie jesteśmy samotnymi wyspami. Żyjemy wśród ludzi, których z woli Boga mamy kochać i szanować. Ta miłość ma się objawiać m.in. w umiejętności bycia z innymi. Skoro umiemy wspólnie pracować, pomagać innym, bawić się i odpoczywać, to dlaczego mamy też wspólnie się nie modlić? Mówią: „w grupie siła”.
Tymi słowami zachęca także i nas do wspólnej modlitwy. Ona ma sens i wielką wartość w Jego oczach. Ktoś powiedział bardzo mądrze, że do nieba nie idzie się w pojedynkę, ale wspólnie z bliźnimi. Nie jesteśmy samotnymi wyspami. Żyjemy wśród ludzi, których z woli Boga mamy kochać i szanować. Ta miłość ma się objawiać m.in. w umiejętności bycia z innymi. Skoro umiemy wspólnie pracować, pomagać innym, bawić się i odpoczywać, to dlaczego mamy też wspólnie się nie modlić? Mówią: „w grupie siła”.
„Maryjo, Matko moja”, Pocieszycielko strapionych”, „Wspomożenie wiernych” - powtarzała z ufnością, że jej modlitwa zostanie wysłuchana.
I stał się cud! Ktoś powie: „przypadek”, ale pani Stanisława wierzyła, że to Maryja policzyła każdą jej łzę i uprosiła szczególną łaskę - nawrócenie męża. O przydrożnych kapliczkach mówi się, że są znaczącym elementem rodzimego folkloru i ozdobą krajobrazu. Wznoszone często jako wotum wdzięczności bądź w celu ochrony przed nieszczęściem stają się świadectwem żywej wiary i przekonania, że tylko w Bogu jest ratunek.
I stał się cud! Ktoś powie: „przypadek”, ale pani Stanisława wierzyła, że to Maryja policzyła każdą jej łzę i uprosiła szczególną łaskę - nawrócenie męża. O przydrożnych kapliczkach mówi się, że są znaczącym elementem rodzimego folkloru i ozdobą krajobrazu. Wznoszone często jako wotum wdzięczności bądź w celu ochrony przed nieszczęściem stają się świadectwem żywej wiary i przekonania, że tylko w Bogu jest ratunek.