Rozmaitości
32/2024 (1511) 2024-08-07
Co prawda lodówki w centrach krwiodawstwa i krwiolecznictwa pustkami nie świecą, ale to nie znaczy, że zgromadzone tam zapasy są wystarczające.

Wakacje to taki czas, kiedy stałych dawców jest mniej, a zapotrzebowanie szpitali na ten cenny lek wzrasta. - Sytuacja jest bardzo trudna. Sprawozdanie z miesięcznej działalności wskazuje bowiem, że mamy około 200 jednostek mniej niż w poprzednich miesiącach (czyli 200 krwiodawców mniej). W zasadzie co roku w okresie wakacyjnym taka sytuacja się powtarza. Dawcy wyjeżdżają na zasłużone urlopy, stąd w stacjach jest ich zdecydowanie mniej.
32/2024 (1511) 2024-08-07
Spośród 40 zgłoszonych kół gospodyń wiejskich 13 znalazło się w finale konkursu kulinarnego III Festiwalu Etnograficznego Powiatu Garwolińskiego, który odbył się 4 sierpnia w Miętnem.

Wygrały szare pyzy ziemniaczane z nadzieniem mięsnym w wykonaniu pań z Kacprówka. W ramach festiwalu odbył się przegląd twórczości ludowej, były odznaczenia, pokazy i wiele innych atrakcji. Ziemia garwolińska na tle województwa mazowieckiego, jak i całej Polski wyróżnia się pod względem ilości, a nade wszystko aktywności gospodyń i gospodarzy. KGW przeżywają renesans, a dzięki takim konkursom czy festiwalom jak ten w Miętnem - ich aktywność jest widoczna.
32/2024 (1511) 2024-08-07
Biało-niebiescy zagrali najlepszy mecz w tym sezonie i zasłużenie zdobyli pierwsze punkty po powrocie do I ligi. Mecz z Ruchem Chorzów odbył się na legendarnym Stadionie Śląskim.

Trener Brzozowski - w porównaniu do meczu z Odrą - wymienił blisko pół drużyny. Początek spotkania wskazywał jednak, że te zmiany na niewiele się zdały. Dominowali gospodarze, swoje próby mieli Ventúra i Novothny. Pogoń odpowiedziała strzałami Demianiuka oraz Pyrdoła.
32/2024 (1511) 2024-08-07
Otwierający sezon mecz III ligi, grupy IV, Podlasia ze Świdniczanką Świdnik. W sobotę 3 sierpnia bialski stadion zapełnił się niemal do pełna, by śledzić tę rywalizację.

Pierwsze minuty spotkania zdecydowanie należały do gospodarzy, którzy przez pierwszy kwadrans praktycznie nie schodzili z połowy gości. Choć klarownych sytuacji na bramkę było jak na lekarstwo. Goście pierwszą okazję na gola mieli po strzale Zubera, ale strzał był zbyt lekki.
32/2024 (1511) 2024-08-07
Ks. Jan Twardowski, mówiąc o naszej bezbronność wobec upływu czasu, pisał: „Sekundy lecą na łeb na szyję, minuty wyruszają w podróż niebezpieczną, godziny przemijają jak lipiec i sierpień”. Odwołanie do wakacyjnych miesięcy jest nieprzypadkowe. Bo to, co wyczekane, ukochane, co przynosi wyciszenie, odpoczynek – mija szybciej. Co zrobić, żeby czas nie przeciekał przez palce? Pątnicy […]
31/2024 (1510) 2024-07-31
Rozmowa z dr. hab. Henrykiem Dudą, kierownikiem Katedry Języka Polskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Jak ocenia Pan ostatnie wystąpienie Marty Lempart i język, jakim posługuje się m.in. tzw. strajk kobiet? Media raczej nie wyraziły oburzenia - mamy ciche przyzwolenie na używanie tak wulgarnego języka? A może chodzi o to, kto go używał? Myślę, że jednak nie ma w życiu publicznym w Polsce powszechnego przyzwolenia na tego typu zachowania i nieprzyzwoity, wulgarny język - gdyby ono było, media powtarzałyby na okrągło wystąpienia pani Lempart i inne o podobnym charakterze. Być może ktoś, kto organizuje ten ruch społeczny, ocenił, że jednak nie tędy droga i ten sposób nie jest najlepszy.
31/2024 (1510) 2024-07-31
Rozmowa z ks. Mirosławem Niewęgłowskim, diecezjalnym duszpasterzem ds. trzeźwościowych.

Przed nami 40 sierpień, który w polskim Kościele będzie obchodzony w duchu dobrowolnej abstynencji od alkoholu. Ma ona być - jak czytamy w apelu wystosowanym przez Episkopat Polski - świadectwem naszej wewnętrznej wolności, jak również wyrazem troski o dobro wspólne. Dlaczego sierpień uznano za najlepszy moment w roku na taką inicjatywę? Ponieważ jest to miesiąc wielkich uroczystości, zarówno narodowych, jak powstanie warszawskie, Cud nad Wisłą, ale i religijnych: 15 sierpnia przeżywamy Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, 22 - Najświętszej Maryi Królowej, 26 - Matki Bożej Częstochowskiej.
31/2024 (1510) 2024-07-31
Gorącym tematem ostatnich dni jest ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich. Z wielu powodów...

Zatrzymajmy się na jednym z nich, czyli szyderstwach z chrześcijaństwa, „ubogaceniu” - bez żadnego woalu - scenerii elementami satanistycznymi. I nie chodzi tylko o obrzydliwy pastisz Ostatniej Wieczerzy, posąg złotego cielca czy zmaterializowaną wizję apokaliptycznego jeźdźca (nawiązanie do Ap 6,2: „I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać”. Szokuje zbanowanie przez neoTVP lubianego i cenionego komentatora sportowego Przemysława Babiarza.
31/2024 (1510) 2024-07-31
„W ostatniej chwili złożył ręce i podniósł oczy do nieba. Tak, z podniesioną głową, pozostał na stryczku nawet jeszcze wówczas, gdy po skonstatowanej śmierci trójkątna przepaska została mu zdjęta z oczu”.

Tak rosyjski historyk Mikołaj Berg opisywał egzekucję ostatniego dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta, który 160 lat temu został stracony na stokach warszawskiej cytadeli. Nie bał się śmierci, postrzegał ją w perspektywie Bożej. Tak jak całe swoje życie. Mam księdza - zdołał telegraficznym kodem przekazać swojemu współpracownikowi Marianowi Dubieckiemu, pukając w ścianę sąsiadującej z nim celi. To oznaczało jedno: rychłą egzekucję.