W minionych tygodniach na wielu dużych internetowych portalach informacyjnych i w tabloidach pojawiły się - zaskakująco do siebie podobne co do treści i sposobu ujęcia tematu - teksty o pielgrzymach podążających na Jasną Górę.
Trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia ze swoistym déjà vu. Identycznie o pielgrzymkach pisali komuniści. Najpierw próbka pątniczych „rewelacji” z portalu tokfm. „Romanse wśród młodych na pielgrzymkach to norma, seks również. Wstrzemięźliwości od wysokoprocentowych trunków też wiele osób nie przestrzega” - czytamy. „Nie wszyscy podczas tych wypraw są «ogarnięci» religijnie” - tłumaczy 22-letni Jan. „Niektórzy rzucają wulgaryzmami, piją alkohol, też w nadmiarze, tańczą na stołach, czasem w negliżu […]
Trudno nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia ze swoistym déjà vu. Identycznie o pielgrzymkach pisali komuniści. Najpierw próbka pątniczych „rewelacji” z portalu tokfm. „Romanse wśród młodych na pielgrzymkach to norma, seks również. Wstrzemięźliwości od wysokoprocentowych trunków też wiele osób nie przestrzega” - czytamy. „Nie wszyscy podczas tych wypraw są «ogarnięci» religijnie” - tłumaczy 22-letni Jan. „Niektórzy rzucają wulgaryzmami, piją alkohol, też w nadmiarze, tańczą na stołach, czasem w negliżu […]