Już po raz siódmy Diecezjalna Pielgrzymka Mężczyzn zgromadziła w
sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich w Pratulinie tych, dla
których takie spotkania są okazją do wspólnej modlitwy, budowania
jedności i ubogacenia się słowem. W miejscu, które przypomina, skąd
męstwo czerpali unici, łatwiej było pochylić się nad hasłem: „Bóg
siłą mężczyzny”.
W niedzielę 1 października w spokojnym na co dzień Pratulinie zrobiło się dość głośno. Najpierw za sprawą setki motocyklistów, którzy w liczącej ok. 2 tys. grupie pielgrzymów zdecydowanie wyróżniali się nie tylko strojem, ale też „mocnym wejściem”, jakie zapewniły im ich motory. Następnie - gdy bezpośrednio po konferencji mężczyźni odśpiewali Rotę; w miejscu, gdzie 143 lata temu unici własną piersią bronili swojego kościoła, oddając życie za wiarę, słowa „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród” nabrały szczególnej wymowy.
W niedzielę 1 października w spokojnym na co dzień Pratulinie zrobiło się dość głośno. Najpierw za sprawą setki motocyklistów, którzy w liczącej ok. 2 tys. grupie pielgrzymów zdecydowanie wyróżniali się nie tylko strojem, ale też „mocnym wejściem”, jakie zapewniły im ich motory. Następnie - gdy bezpośrednio po konferencji mężczyźni odśpiewali Rotę; w miejscu, gdzie 143 lata temu unici własną piersią bronili swojego kościoła, oddając życie za wiarę, słowa „Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród” nabrały szczególnej wymowy.