Historia
41/2019 (1264) 2019-10-09
Bitwa pod Wytycznem była walką o honor polskiego żołnierza z przeważającymi siłami wroga. W miejscu, w którym została stoczona, znajduje się cmentarz, gdzie spoczywają polegli. Jest również symboliczny kopiec upamiętniający bohaterskich żołnierzy KOP.

Co roku obchody rocznicy bitwy organizuje Instytut Pamięci Narodowej oraz Komenda Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Uroczystości rozpoczęły się 1 października na terenie Komendy NOSG w Chełmie. Posadzono tam dąb pamięci poświęcony żołnierzom służb medycznych i weterynaryjnych KOP, którzy polegli na frontach w 1939 r. i zostali zamordowani w obozach katyńskich w 1940 r. Pomysłodawcą upamiętnienia żołnierzy służb medycznych jest ppłk prof. dr hab. medycyny Józef Knap z Wydziału ds. Lecznictwa Biura Techniki i Zaopatrzenia Komendy Głównej Straży Granicznej. Projektantem pomnika i tablicy jest Marcin Nowak - pracownik Biura Prezydialnego Komendy Głównej SG. Uroczystości w Wytycznie rozpoczęła Msza św. przy kopcu chwały. Obecni byli: Robert Gmitruczuk - wicewojewoda lubelski, płk SG Jacek Szcząchor - komendant NOSG, płk SG Zbigniew Bartnicki - dyrektor biura techniki i zaopatrzenia komendy głównej SG, przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych, służb mundurowych wojewodztwa lubelskiego, kombatanci oraz mieszkańcy okolicznych miejscowości.
41/2019 (1264) 2019-10-09
Na spotkania Koła Genealogicznego przychodzą historycy amatorzy. Nie ma dla nich przeszkód w docieraniu do dokumentów, które mogą rzucić światło na losy ich rodziny. A „rąbanie drzewa” - jak żartobliwie mawiają o mozolnej pracy genealoga - to sama przyjemność.

Koło Genealogiczne zawiązało się przy radzyńskim oddziale Archiwum Państwowego 19 listopada 2018 r. W spotkaniach, które odbywają się raz w miesiącu, zwykle w poniedziałek, bierze udział stała grupa bywalców, jak też zapraszani goście czy ci, którzy przybierając się do uporządkowania wiadomości o historii swojej rodziny, chcą liznąć wiadomości o warsztacie pracy genealoga. Przyjść może każdy. Należąca do klubu Małgorzata Niewęgłowska-Krawczyk swoją przygodę z genealogią zaczęła trzy lata temu. - Ciekawość i wewnętrzna potrzeba sprawiły, że pewnego dnia zaczęłam wpisywać w wyszukiwarkę internetową nazwiska i miejscowości związane z moją rodziną. Przez przypadek trafiłam na stronę www.lubgens.eu, a potem na stronę www.szukajwarchiwach, i z zaskoczeniem zobaczyłam, że jest tam mnóstwo informacji - wspomina swoje pierwsze kroki i dodaje, że każde kolejne odkrycie dotyczące przodków dosłownie uskrzydlało ją do dalszych poszukiwań, m.in. w radzyńskich Archiwum Państwowym.
41/2019 (1264) 2019-10-09
Cnota męstwa ma dwa wymiary - to odwaga mierzenia się z problemami, ale też wytrwałość, tj. trwanie i wierność - wskazanie dla uczestników IX Diecezjalnej Pielgrzymki Mężczyzn odbywającej się w tym roku pod hasłem „Bądź odporny jak uderzone kowadło” wybrzmiało bardzo dobitnie.

Do sanktuarium bł. Męczenników Podlaskich, które od lat jest miejscem wspólnej modlitwy przedstawicieli kilku pokoleń mężczyzn naszej diecezji, w niedzielę 6 października przyjechało ponad tysiąc osób - zarówno w zorganizowanych grupach, autokarami i motocyklami, jak też indywidualnie. Jak co roku, w programie znalazły się konferencje, modlitwa różańcowa i Eucharystia. O. prof. Andrzej Derdziuk, kapucyn, pracownik Katedry Teologii Moralnej Społecznej w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, w swoim wystąpieniu mówił, jak współczesny facet ma stawiać czoła problemom, które niesie życie. - W teologii moralnej cnota męstwa ma dwa wymiary. Pierwszy to odwaga, charakterystyczna dla facetów. Druga forma męstwa to wytrwałość, czyli trwanie i wierność, której zdecydowanie więcej mają kobiety. Nowe sytuacje mężczyzna traktuje jak wyzwanie, natomiast codzienne obowiązki nudzą się. Niestety nasza kultura mówi nam: jeśli nie zafundujesz sobie czegoś nowego, to jesteś stary, tradycyjny - zauważył.