Opinie
49/2017 (1170) 2017-12-06
Święta to taki czas, w którym chcielibyśmy, by wszystko było idealne. Jednak nasze relacje takie nie są. Często siadamy do wigilijnego stół z wzajemnymi urazami, żalem, skłóceni, a nawet nie odzywając się do tych, z którymi dzielimy się opłatkiem. Zdaniem psychologów warto spróbować rozwiązać problemy i odbyć trudne rozmowy jeszcze przed świątecznymi spotkaniami. Adwent to idealny czas na przeproszenie i przebaczenie.

Chcesz być szczęśliwy przez chwilę? Zemścij się. Chcesz być szczęśliwy zawsze? Przebacz - przekonywał francuski dominikanin Henri Lacordaire. Potwierdzają to współcześni psychologowie - wybaczenie to najskuteczniejszy sposób na uwolnienie się od negatywnych uczuć.
49/2017 (1170) 2017-12-06
2 grudnia w Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej otwarto wystawę „Sztuka nad Bugiem”. Dokumentuje ona trzy ostatnie edycje imprezy „Landart Festiwal”.

Ekspozycję można oglądać w odnowionej oficynie zachodniej. Składa się z dużych, barwnych i czarno-białych fotografii. Zdjęcia nie tylko odtwarzają instalacje artystyczne, ale też same w sobie mają coś zachwycającego i inspirującego. „Landart Festiwal” to letnia impreza organizowana od siedmiu lat przez fundację Latająca Ryba. Promuje sztukę nowoczesną. Jest organizowana na terenie województwa lubelskiego.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Teatr obrzędowy to zwierciadło życia codziennego lokalnej wsi, ziemi ojców - podkreślił podczas przeglądu widowisk obrzędowych członek jury, wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie Józef Obroślak. Na scenie zaprezentowały się cztery zespoły.

Widowiska oceniało jury w składzie trzyosobowym: Józef Obroślak, Iwona Niewczas z WOK z Lublina i Danuta Głouszek ze starostwa powiatowego we Włodawie. Zespół Obrzędowy z Gminnego Ośrodka Kultury w Hańsku przedstawił widowisko „Kusaki”. To zwyczaj obchodzony w ostatnie dni karnawału. tuż przed Środą Popielcową. Autorem scenariusza jest Barbara Puacz-Mazurek. Natomiast zespół folklorystyczny Jutrzenka ze wsi Dołhobrody pokazał widowisko „Czarownycia”. Autorkami scenariusza są: Anna Kazimieruk i Karolina Demianiuk.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Warto o to zapytać, szczególnie w momencie, gdy rozpoczęliśmy rok jubileuszu 200-lecia diecezji i gdy kończy się II Synod Diecezji Siedleckiej. Warto zatrzymać się nad odpowiedziami, nawet wtedy, gdy prawda w nich zawarta wydaje się gorzka. Tylko na niej bowiem da się zbudować przyszłość.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce (ISKK) funkcjonuje od roku 1972. Początkowo były to tylko badania socjologiczne, z czasem zaczęła zacieśniać się współpraca z ośrodkami teologicznymi, pozwalająca pozyskane w ten sposób wyniki odpowiednio interpretować. Cel owej współpracy od początku był oczywisty: krytyczny opis aktualnego stanu duszpasterstwa w Polsce, problemów, jakie w nim istnieją, z drugiej - określenie wyzwań, przed jakimi stoi Kościół.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Polska - to dla mnie święto. Jest mi bardzo bliska i chętnie tam wracam. Ale mój dzień powszedni związany jest z Kazachstanem: parafią pośrodku stepu i żyjącymi tutaj ludźmi. Tutaj czuję się jak u siebie - mówi pochodzący z Radzynia Podlaskiego ks. Wojciech Matuszewski, od ponad 20 lat posługujący za wschodnią granicą Polski.

Za oknem mojego pokoju jak okiem sięgnąć - step. Spod śniegu wyzierają gdzieniegdzie kępy uschłej trawy. W tym roku grudzień wyjątkowo łagodny, nietypowy, ponieważ przyniósł go mało. Ale zimą to nie śnieg jest najgorszy ani liczba stopni mrozu na termometrze, tylko dokuczliwy wiatr. Bezlitośnie wyciąga wszystko ciepło z kościoła czy z domu. Kiedy nie ma wiatru, na dworze jest całkiem przyjemnie nawet przy 30-stopniowym mrozie. 10 stopni na minusie staje się trudne do zniesienia, gdy zaczyna wiać.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Nadeszły takie wiekopomne chwile, że zasadniczo wstaję rano później od najlepszego z mężów. Z akcentem na zasadniczo. Najlepszy dziarsko się zrywa, uskutecznia poranną gimnastykę i przygotowuje sobie śniadanie.

Mniej więcej z częstotliwością świąt wielkanocnych dopytuje też mnie, czy czegoś w powyższej kwestii nie potrzebuję. Korzystając z okazji, skusiłam się wczoraj na wspólny śniadaniowy poranek. I obiecałam sobie, że nigdy-nigdy więcej! Odnosząc się do wspomnianej obietnicy, doinformować należy, że pierwsze kroki po wygramoleniu się z pieleszy najlepszy kieruje w stronę radia.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Katowice odetchnęły wreszcie pełną piersią. Jakaż to ulga, gdy w czasie wiecu przeciwko nacjonalistom, którzy wcześniej (zapewne na wzór powstańców kościuszkowskich, którzy zawiesili na latarniach Warszawy - zamiast ludzkich odpowiedników - portrety targowiczan) urządzili swoją manifestację z atrapami szubienic, a więc na wiecu przeciwko tego typu demonstracjom, pani Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein oświadczyła: „To, że kilku chuliganów wyrabia jakieś straszne rzeczy, nie zmieni mojego stosunku do Katowic”.

No, jakby kamień z serca spadł wszystkim mieszkańcom Katowic, coś około 300 tys., a z metropolią licząc, to jakieś 2 mln 200 tys. Po prostu - ludzka pani. Tak uszczęśliwić przed Barbórką ludzi, i to w takiej ilości. Co prawda, na samym wiecu, widocznie z powodu działania sił wrogich, jakoś tych ilości nie było widać, ale zapał „aktywu anty-, a nawet pro-sądowego” te braki wyrównywał.
49/2017 (1170) 2017-12-06
17 sierpnia 1915 r. pododdział niemiecki z 9 Armii ks. Leopolda Bawarskiego zajął Sarnaki. Uciekający Rosjanie nie tylko obrabowali z urządzeń i maszyn tamtejszy browar, ale go podpalili i ogołocili majętniejszych mieszkańców.

Kilkadziesiąt kilometrów na południe niemiecka grupa gen. Plettenberga z armii feldmarsz. Mackensena wyszła na linię Kopytów - Kodeń. Natomiast w centrum oddziałów sprzymierzonych niemiecko- austriacka armia gen. Woyrsza obsadziła odcinek Bugu na linii Niemirów - Tokary - Mielnik. W prawo od niej austro-węgierski 22 KP zajął rejon na północny zachód od wsi Horbów.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Otwarta i poświęcona kilka miesięcy temu Parafialna Izba Historyczna w Neplach urzeka bogactwem zgromadzonych eksponatów. Ale to dopiero początek ocalania od zapomnienia lokalnych pamiątek przeszłości.

Izba pamięci ulokowana została w domu parafialnym zamieszkiwanym przez ks. prałata Zdzisława Oziembłę (1919-2010), który w latach 1955-1992 przewodził tutejszej wspólnocie parafialnej. Jej uroczyste otwarcie miało miejsce 23 lipca br., w odpust Matki Boskiej Szkaplerznej, i zgromadziło niemal wszystkich mieszkańców Nepli. Proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego Sławomir Harasimiuk poświęcił zbiory udostępnione dla zwiedzających.
49/2017 (1170) 2017-12-06
Diecezjalne duszpasterstwo młodzieży zachęca do wzięcia udziału w projekcie „Poleć z nami do #PANaMY”. Na czym polega zadanie użytkowników smartfonów? Za pośrednictwem mobilnej aplikacji „PANaMY - gra terenowa” młodzież otrzymuje kolejne zadania, które pozwalają na pogłębianie wiary katolickiej oraz poznawanie nauki Kościoła, a przy tym są pomocne w przygotowaniach do kolejnej edycji Światowych Dni Młodzieży.

Przypominamy: miejscem zaplanowanych na 22-27 stycznia 2019 r. 34 ŚDM jest Panama! Udział w projekcie może okazać się zatem o tyle cenniejszy, że - oprócz atrakcyjnych nagród rzeczowych czekających na uczestników - do wygrania jest… darmowy wyjazd na spotkanie młodych z całego świata.