Rozmaitości
51/2016 (1120) 2016-12-21
Rolą czynników wzrostu jest pobudzanie procesów naprawczych i regeneracyjnych tkanek po uszkodzeniu. Główne ich źródło to płytki krwi, z których czynniki są uwalniane w odpowiedzi na uszkodzenie tkanek w trakcie procesu krzepnięcia.

Czynniki wzrostu stymulują napływ komórek stanu zapalnego i zwiększają ukrwienie chorego miejsca, przez co zachodzi proces intensywnej naprawy. Od kilku lat leczenie czynnikami wzrostu staje się coraz powszechniejsze w różnych gałęziach medycyny. Ogólnym ich zadaniem jest stymulacja gojenia uszkodzonych tkanek.
51/2016 (1120) 2016-12-21
Wypadki przy obsłudze zwierząt w gospodarstwach rolnych nie należą do rzadkości. A wydawać by się mogło, że byk, krowa, koń czy trzoda chlewna, przy których chodzimy codziennie, nie są w stanie zrobić nam krzywdy…

Życie pokazuje jednak coś innego. To często tragiczne historie. I to właśnie z udziałem zwierząt. Potwierdzają to statystyki Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Wskazują one, że uderzenia, przygniecenia i pogryzienia przez zwierzęta są obok upadków osób oraz pochwyceń i uderzeń przez części ruchome maszyn i urządzeń najczęstszymi przyczynami wypadków przy pracy rolniczej w ostatnich latach.
51/2016 (1120) 2016-12-21
3 sierpnia 1902 r. tajny misjonarz jezuicki ks. J. Urban pojechał z Komarna do Janowa Podlaskiego na nabożeństwo, chcąc zarazem zorientować się, jaka jest sytuacja wiernych w tym ośrodku powiatowym.

Stwierdził, że miasteczko jest nędzne i brudne. Być może ze względów bezpieczeństwa nie spotkał się z proboszczem z Janowa - ks. Szynkarskim, wspomagającym unitów, ale pozostawił dokładny opis sytuacji religijnej w dawnej stolicy diecezji. Zapisał: Gospodarka rosyjska skasowała diecezję, kościół katedralny zamieniając na parafialny, cerkiew unicką do szczętu zniosła, a z kościoła dominikańskiego uczyniła cerkiew prawosławną, nie tylko wewnątrz przystrajając ją po swojemu, ale i zewnątrz na szczycie i dachu przylepiając charakterystyczne bizantyjsko-ruskie kopuły.
51/2016 (1120) 2016-12-21
Nie ma dnia, bym - choć przez sekundę - nie była myślami w Stoczku - mówi Józefa Szylska-Ogrodowska, która w 1944 r. wraz z innymi warszawskimi dziećmi spędzała nad Świdrem wakacje. Kolonie, które miały trwać miesiąc, z powodu wybuchu powstania wydłużyły się do roku. Ten czas połączył ich na zawsze.

Maciej Mackiewicz przyjechał do Stoczka z bratem i mamą, która była doktorem medycyny, a na zorganizowanej przez Radę Główną Opiekuńczą kolonii miała pracować jako pielęgniarka. - Policjant powiedział mamusi, że jakiś szmalcownik chce nas zakablować i byśmy natychmiast wynosili się z naszego mieszkania - opowiada. Ewa Papuzińska-Wyszyńska trafiła na obóz wraz z pięcioletnią siostrą Joanną i dwoma braćmi.
51/2016 (1120) 2016-12-21
W kościele parafialnym Podwyższenia Krzyża Świętego w Łaskarzewie, podczas Mszy św., oficjalnie przekazano kolejny wynik pracy Garwolińskiej Grupy Indeksacyjnej - indeksy ksiąg metrykalnych łaskarzewskiej parafii.

Parafia Łaskarzew jest piątą w powiecie - po Garwolinie, Korytnicy, Żelechowie i Parysowie - mogącą się poszczycić takim zestawieniem. Publikacja stanowi zestawienie chrztów, ślubów i zgonów od 1700 r. i zawiera 50 tys. indeksów. - Zgodnie z tradycją przede Mszą św. rozdawaliśmy pod kościołem ulotki o publikacji dotyczącej przodków miejscowych parafian - relacjonuje przebieg spotkania w Łaskarzewie Sebastian Jędrych z GGI.