Rozmowa z prof. Andrzejem Nowakiem, historykiem, pisarzem, publicystą, wykładowcą Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W jakim miejscu jesteśmy dziś jako naród? Czy to, co dzieje się w przestrzeni publicznej, napawa optymizmem czy raczej pesymizmem?
Kogoś, kto źle życzy Polsce, nasze położenie może napawać optymizmem. Mnie natomiast i - jak przypuszczam - dużą część naszych współobywateli stan państwa, głębia jego destrukcji w imię wojny plemiennej, którą narzuca w tej chwili władza wykonawcza, musi niepokoić. Podobnie jak musi niepokoić pewnego rodzaju widoczna bezradność tego rządu, który już od ponad roku przejął odpowiedzialność za Polskę, choćby w dziedzinie tak prostej do zmierzenia, ocenienia jak gospodarka.
W jakim miejscu jesteśmy dziś jako naród? Czy to, co dzieje się w przestrzeni publicznej, napawa optymizmem czy raczej pesymizmem?
Kogoś, kto źle życzy Polsce, nasze położenie może napawać optymizmem. Mnie natomiast i - jak przypuszczam - dużą część naszych współobywateli stan państwa, głębia jego destrukcji w imię wojny plemiennej, którą narzuca w tej chwili władza wykonawcza, musi niepokoić. Podobnie jak musi niepokoić pewnego rodzaju widoczna bezradność tego rządu, który już od ponad roku przejął odpowiedzialność za Polskę, choćby w dziedzinie tak prostej do zmierzenia, ocenienia jak gospodarka.