Pandemia obnażyła smutną prawdę: to kobiety odpowiadają za
większość obowiązków w domach, ale też tę pozytywną: panie potrafią
pokonać każdą przeszkodę.
Ubiegły rok był bardzo trudny dla wielu samotnych matek, które straciły pracę lub znacznie ograniczono im możliwość zarobkowania. - W mojej firmie był przestój i szef zaproponował 1/8 etatu lub rozwiązanie umowy - wspomina Teresa, mama trójki dzieci w wieku szkolnym. - Wiedziałam, że nowej pracy nie znajdę w tym trudnym czasie, poza tym musiałam zająć się dziećmi, które zaczęły nauczanie zdalne. Z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej, wpadłam w długi i musiałam poprosić o pomoc. Na szczęście wokół jest tyle osób dobrej woli i z ogromną wrażliwością, że jakoś udało mi się wyjść na prostą. Ale tylko ja wiem, ile nieprzespanych nocy, ile wylanych łez mnie to kosztowało... Tym, co stanowiło dla pań największe wyzwanie, był brak bezpośredniego kontaktu z innymi kobietami. Zgodnie przyznają, iż rozmowa telefoniczna nigdy nie zrekompensuje osobistego spotkania z mamą, siostrą, przyjaciółką. - Kocham swoją rodzinę, uwielbiam z nimi spędzać czas, ale w czasie zdalnej nauki i pracy zabrakło pewnego wentylu bezpieczeństwa - tłumaczy Kamila, dla której spotkanie z dwiema siostrami zawsze stanowiło formę darmowej terapii psychologicznej.
Ubiegły rok był bardzo trudny dla wielu samotnych matek, które straciły pracę lub znacznie ograniczono im możliwość zarobkowania. - W mojej firmie był przestój i szef zaproponował 1/8 etatu lub rozwiązanie umowy - wspomina Teresa, mama trójki dzieci w wieku szkolnym. - Wiedziałam, że nowej pracy nie znajdę w tym trudnym czasie, poza tym musiałam zająć się dziećmi, które zaczęły nauczanie zdalne. Z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej, wpadłam w długi i musiałam poprosić o pomoc. Na szczęście wokół jest tyle osób dobrej woli i z ogromną wrażliwością, że jakoś udało mi się wyjść na prostą. Ale tylko ja wiem, ile nieprzespanych nocy, ile wylanych łez mnie to kosztowało... Tym, co stanowiło dla pań największe wyzwanie, był brak bezpośredniego kontaktu z innymi kobietami. Zgodnie przyznają, iż rozmowa telefoniczna nigdy nie zrekompensuje osobistego spotkania z mamą, siostrą, przyjaciółką. - Kocham swoją rodzinę, uwielbiam z nimi spędzać czas, ale w czasie zdalnej nauki i pracy zabrakło pewnego wentylu bezpieczeństwa - tłumaczy Kamila, dla której spotkanie z dwiema siostrami zawsze stanowiło formę darmowej terapii psychologicznej.