Diecezja
9/2025 (1538) 2025-02-27
W parafii pw. św. Michała Archanioła w Białej Podlaskiej odbyły się trzydniowe „Anielskie ferie”. Zajęcia były dedykowane szczególnie ministrantom, członkom scholi i dziecięcych kół różańcowych.

To już drugie spotkania feryjne, organizowane przez parafię. W tegorocznych brało udział 35 uczestników oraz 15 wolontariuszy. - To były „Anielskie ferie”, ponieważ naszej parafii patronuje św. Michał Archanioł; co więcej - jest on także patronem naszego miasta. Z tego powodu chcemy wprowadzać nasze dzieci i młodzież w duchowość anielską, jak również przybliżyć im Białą Podlaską - mówi ks. Michał Gosk, wikariusz parafii św. Michała Archanioła odpowiedzialny za organizację ferii.
10/2025 (1539) 2025-02-27
We wtorek 18 lutego w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbył się wernisaż wystawy fotografii Sylwii Tarkowskiej pt. „Portrety siedlczan”.

Stała się ona okazją do spojrzenia na miasto i jego mieszkańców z innej perspektywy oraz refleksji nad zmieniającą się rzeczywistością. S. Tarkowska to siedlczanka, która od lat pasjonuje się fotografią. Jest absolwentką Akademii Podlaskiej w Siedlcach oraz Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie. Jej twórczość charakteryzuje się wyjątkowym podejściem do portretu. Swoje prace prezentowała m.in. w Toruniu, Hadze, Krakowie, Warszawie, Siedlcach oraz podczas wielu wystaw siedleckiej Grupy Twórczej Fotogram. Autorka dwóch projektów stypendialnych „Portrety siedlczan” oraz „Ocalić od zapomnienia”. Uczestniczka wielu plenerów fotograficznych i warsztatów. Publikowała zdjęcia w magazynach, katalogach, książkach.
9/2025 (1538) 2025-02-27
W niedzielę 23 lutego, podczas Mszy św. o 11.00 sprawowanej w intencji społeczności parafii Trójcy Świętej w Rokitnie, bp Kazimierz Gurda poświęcił w miejscowym kościele odnowione ołtarze.

- Jestem w z wami, by Panu Bogu dziękować za wszelkie dobro dokonane w waszej wspólnocie parafialnej. To, co czynimy, Jemu zawdzięczamy i oddajemy. Dziękuję za was, waszego proboszcza i to, czego w ostatnim czasie dokonaliście, za waszą wiarę i zaangażowanie w życie Kościoła - podkreślił biskup na początku Eucharystii.
9/2025 (1538) 2025-02-27
Rozmowa z ks. Mirosławem Niewęgłowskim, diecezjalnym duszpasterzem trzeźwości.

W niedzielę 2 marca rozpoczynamy Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu. Jaka jest jego idea i komu jest ten tydzień potrzebny?

Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu, który obchodzimy w tym roku po raz 58, potrzebny jest nam wszystkim - tak osobom uzależnionym, jak i tym, które podejmują modlitwę. Modlitwa jest z jednej strony wyrazem duchowej odpowiedzialności za sprawę trzeźwości rodziny, narodu i każdego z nas, trudno więc mówić tutaj o odbiorcach i nadawcach. Z drugiej strony Tydzień Modlitw pozwala uświadomić sobie, że trzeźwość nie łączy się tylko z osobami uzależnionymi, które zdrowieją, ale w kontekście narodowym, duchowym i religijnym jest wspólną sprawą nas wszystkich.
10/2025 (1539) 2025-02-27
Seksualność jest zdrowa, potrzebna i dana od Pana Boga. To coś, co dotyczy każdego z nas - przekonywała podczas Nocnego Czuwania Młodych Diana Paulińska, psycholog, logoterapeuta, seksuolog kliniczny.

Podkreślała, że te dwie sfery życia człowieka, czyli wiarę i seks, da się połączyć, a czystość może być piękną drogą do małżeńskiej ars amandi. Jej misją w Kościele - jak mówi o sobie - jest mówienie o seksie. Dlatego od kilku lat na facebooku i Instagramie prowadzi profil „Czystość dla małżeństwa”, gdzie pokazuje Bożą perspektywę na ludzką seksualność i udowadnia, że Kościół potrafi mówić o tej sferze życia człowieka inaczej, niż grożąc palcem, „bo grzech”. Język, jakim D. Paulińska posługuje się na swoich platformach, jest dość bezpośredni. Nie znajdziemy tam półsłówek, sformułowań typu „kwiatki i motylki” czy „niewiasta z oblubieńcem”. Ona nazywa rzeczy po imieniu.
9/2025 (1538) 2025-02-27

Różanka, gdzie od 1947 r. spoczywa Józef Szypulski „Bizon”, Załucze Stare pamiętające śmierć kpt. Józefa Millerta „Sępa”, Włodawa, z którą los związał braci Taraszkiewiczów - to zaledwie kilka spośród wielu miejsc odwiedzanych każdego roku przez członków Lubelskiej Grupy Historycznej im. Żołnierzy Wyklętych Lubelszczyzny.

Upamiętnienie i uhonorowanie uczestników podziemia niepodległościowego to podstawowy cel działań członków tej organizacji. Realizowany jest na terenie dawnego powiatu włodawskiego, który do 1954 r. obejmował poza miastem mającym w herbie rycerza w srebrzystej zbroi również Ostrów Lubelski, Parczew i Wisznice. Siedziba stowarzyszenia znajduje się w tym ostatnim, a od stycznia br. również we Włodawie, przy ul. Mickiewicza 1.

9/2025 (1538) 2025-02-27
O zaburzeniach przetwarzania słuchowego i jego wpływie na rozwój oraz edukację dzieci mówi Millena Wnuk, pedagog, terapeuta, diagnosta z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Siedlcach.

Jaka jest różnica między słuchaniem a słyszeniem?

To dwie znacznie różniące się od siebie umiejętności. Słyszenie jest czynnością automatyczną, niezależną od naszej woli, związane z fizjologią. Polega na odbiorze dźwięków, które docierają do nas z otoczenia. Słyszenie zależy od narządu słuchu - ucha, nie zastanawiamy się nad nim. Jeżeli występują w tym zakresie zaburzenia, mamy do czynienia z głuchotą lub niedosłuchem określonego stopnia, który stwierdza audiolog. Zupełnie inaczej jest ze słuchaniem. To czynność aktywna, bardziej skomplikowana, czyli umiejętność świadomego odbierania dźwięków z otoczenia i czerpania z nich ważnych dla nas informacji. Tu musimy już koncentrować uwagę, skupiać się, by móc zinterpretować, przetworzyć to, co ucho dostarcza do mózgu.
9/2025 (1538) 2025-02-27
Rozmowa z Grzegorzem Świerczewskim, prezesem Koła Pszczelarzy im. Kazimierza Lewickiego w Łukowie.

Naszej rozmowy nie mogę nie zacząć od pytania o początki Pana zamiłowania do pszczelarstwa…

Zwykle przejmuje się je od rodziców, ale w moim przypadku było zupełnie inaczej. Pochodzę z rodziny, w której nie było żadnych tradycji pszczelarskich. W szkole podstawowej chodziłem do klasy z sąsiadem, którego ojciec miał ule. Kolega ciągle opowiadał mi o pszczołach, ich zwyczajach, korzyściach, jakie przynoszą, i o miodzie. Zrodziło to we mnie taką ciekawość, że kiedy byłem w VIII klasie, pożyczyłem od jego taty książkę pt. „Hodowla pszczół” i przeczytałem ją od deski do deski, a swemu tacie powiedziałem, że bardzo chciałbym mieć ul. Ojciec kupił ul okazyjnie w Siedlcach i przywiózł do Łukowa pociągiem. Wyszykowałem go, przygotowałem ramki, a kilka tygodni później sąsiad przybiegł z informacją, że w Gołaszynie zroiły się komuś pszczoły i można je kupić.
10/2025 (1539) 2025-02-27
Dziś o zjawisku, które może niekoniecznie zasługuje na odrębny felieton, jeśli patrzeć na nie w izolacji od innych, coraz śmielej znajdujących sobie miejsce w kulturze, popkulturze, religii. Ale problem narasta.

Wszak już G.K. Chesterton powtarzał, że „gdy człowiek przestaje wierzyć w Boga, może uwierzyć we wszystko”. Inspiracją do przeniesienia na papier przemyśleń stała się (długo oczekiwana i starannie przygotowywana!) promocja nowego urządzenia kuchennego obecnego w wielu domach, obudowanego patentami, a może przede wszystkim - otoczonego legendą niezawodności i przydatności. Niedawno na jednym z popularnych portali internetowych ukazał się nawet tekst, w którym autor przekonywał, iż posiadanie owego technologicznego cuda stanowi pieczęć biznesowej wiarygodności. Ba! Jest znakiem przynależności do… klasy średniej!
9/2025 (1538) 2025-02-27
Rozmowa z dr. Krzysztofem Winklerem z Warsaw Enterprise Institute.

Ostatnie działania prezydenta USA Donalda Trumpa są dla Pana zaskoczeniem?

Nie. Biorąc pod uwagę fakt, że obecna administracja Stanów Zjednoczonych - jeszcze podczas kampanii wyborczej - zapowiadała dbanie o amerykańskie interesy, to zaskoczenia nie ma. Po pierwsze próbują oni rozpocząć negocjacje z Rosją, bo na spotkaniu w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej mówiono o odnowieniu kontaktów na poziomie dyplomatycznym, czyli ponownym otwarciu ambasad w Moskwie i Waszyngtonie, o utworzeniu zespołów roboczych, które mają prowadzić negocjacje.