Relikty historii
Ten stan poprawności historycznej trwał aż do 1989 r., kiedy to rozpoczęto dekomunizację kraju. Jej celem była likwidacja przeszłości komunistycznej m.in. poprzez zmiany nazw ulic i placów. Ich patronami mianowano rzeczywistych bohaterów narodowych. Niestety, nie wszystkie samorządy zdecydowały się na oczyszczenie miast i gmin z wszelkich symboli Polski Ludowej.
Szacun dla komunizmu?
Przed kilku laty Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął działania, którym przyświecała idea ostatecznego pożegnania pomnikowych osobistości rodem z PRL. IPN postanowił problem wskazać palcem, wysyłając do władz samorządowych informacje o antypolskim rodowodzie patronów ulic, placów, skwerów, pomników, tablic i miejsc pamięci. Korespondencja trafiła również na biurka włodarzy miast i gmin naszego regionu. W pismach podkreślano, że pozostawienie tego stanu rzeczy jest formą okazywania czci i szacunku ideologii komunistycznej, jej reprezentantom oraz znakom i symbolom tamtego systemu, będąc tym samym utrwaleniem propagandy politycznej z okresu prowadzonej w czasach PRL indoktrynacji społeczeństwa. To wszystko – zdaniem IPN – stanowi „o lekceważeniu pamięci ofiar totalitaryzmów oraz braku szacunku dla dorobku walki Polaków o wolność obywatela i niezawisłość państwa w XX w”.
Na naszym podwórku
Jedno z wystąpień trafiło wówczas do Kocka. ...
Andrzej Sprycha