Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Reumatyzm ma młodą twarz

Rozmowa z prof. nadzw. Marzeną Olesińską, kierownik Kliniki i Polikliniki Układowych Chorób Tkanki Łącznej Instytutu Reumatologii w Warszawie i mazowieckim wojewódzkim konsultantem w dziedzinie reumatologii.

Reumatyzm to popularna nazwa dolegliwości stawowych. Jednak jeśli wejdziemy głębiej w to pojęcie, to powodem dolegliwości reumatycznych z narządu ruchu, czyli ze stawów, mięśni, tkanek miękkich, mogą być przyczyny zapalne i niezapalne. Ważną i bardzo szeroką grupą tych chorób są choroby zapalne, które w efekcie w dotyczą układu ruchu i obejmują cały ustrój, np. narządy wewnętrzne, skórę. Gdybyśmy z kolei popatrzyli na choroby reumatyczne niezapalne, to dotyczą one szczególnie układu kostno-stawowego. Zalicza się do nich głównie choroba zwyrodnieniowa oraz takie zmiany, jak niszczenie stawów, do czego dochodzi na skutek współistniejących schorzeń obecnych u danej osoby.

To prawda, że objawy reumatyczne nasilają się, gdy pada deszcz lub gwałtownie zmienia się ciśnienie? Często wtedy słyszymy: „Ach, chyba będzie padał deszcz, bo kręci mnie kolano”.

Według badań naukowych, które prowadzono w tym zakresie, czynniki te nie mają bezpośredniego przełożenia na obiektywne wskaźniki zaostrzenia choroby. Natomiast nasze odczucia zmieniającej się pogody mogą wpłynąć na nasilenie dolegliwości stawowych, ponieważ poczucie bólu, tkliwości jest zależne od warunków atmosferycznych, np. ilości słońca danego dnia. Jednak jedna osoba jest bardziej wrażliwa na czynniki zewnętrzne, podczas gdy dla innej nie mają one większego znaczenia. Zatem pogoda obiektywnie nie przekłada się na zaostrzenie choroby. Na jej rozwój mają wpływ inne rzeczy: genetyka, infekcje wirusowe, używki, zwłaszcza palenie papierosów, czy schorzenia autoimmunologiczne.

 

Co wiemy o przyczynach chorób reumatycznych?

W przypadku chorób niezapalnych, jaką jest choroba zwyrodnieniowa stawów, pierwsze dolegliwości mogą już odczuć osoby po 30 roku życia, szczególnie te, które przeciążają układ ruchu, narażają na urazy, np. przez nadmierny sport. Wprawdzie mnóstwo ludzi zyskuje pozytywną stymulację czy dobry nastrój po wykonaniu intensywnych ćwiczeń fizycznych, ale należy uważać, by nie obciążały zbytnio układu ruchu. Niestety, lata uprawiania takiego sportu mają swoje konsekwencje. Absolutnie nie jestem przeciwnikiem ruchu, ale nieodpowiednie obuwie czy przygotowanie do wysiłku powodują zespoły przeciążeniowe czy nasiloną chorobę zwyrodnieniową. Natomiast choroby zapalne, do których zaliczamy przewlekłe zapalenie stawów, dzielą się na dwie grupy: choroby układowe tkanki łącznej i seronegatywne zapalenia stawów. Do pierwszej z nich należą: reumatoidalne zapalanie stawów (obejmujące 2% populacji), toczeń rumieniowaty układowy, zapalenie wielomięśniowe, twardzina układowa, zespół Sjögrena, zapalenia naczyń. Do drugiej zaliczamy z kolei choroby zajmujące stawy i kręgosłup. Są to np.: zesztywniające zapalenie stawów, reaktywne zapalenie stawów będące następstwem niewyleczonej infekcji, łuszczycowe zapalanie stawów u osób zmagających się z łuszczycą. Schorzenia te najczęściej dotyczą osób w młodym i średnim wieku, czyli w okresie największej aktywności zawodowej, rodzinnej, edukacyjnej. Tło tych chorób zazwyczaj jest genetyczne, a objawy nasilają się po zadziałaniu czynnika indukującego.

 

Jakie symptomy powinny nas zaniepokoić?

Może to być ogólne zmęczenie, stany podgorączkowe, chudnięcie, obrzęki stawów, ból, ograniczenie ruchomości, ból i osłabienie siły mięśni. Natomiast w przypadku seronegatywnego zapalenia stawów, gdzie zajęty jest kręgosłup, najczęściej występuje ból krzyża, barku, kolan, obrzęki. Jednak równie dobrze mogą pojawić się zmiany skórne, np. rumieniowe na twarzy, tułowiu czy łuszczycowe. Istnieją także dużo poważniejsze manifestacje choroby, z których nie zdajemy sobie sprawy. Możemy się o nich dowiedzieć, wykonując podstawowe badania.

 

Co w morfologii, czyli tym podstawowym badanu krwi, może wskazywać na reumatyzm?

Standardowe badanie profilaktyczne to OB czy CRP. Podwyższone wskaźniki świadczą o wystąpieniu stanu zapalnego w organizmie, który towarzyszy chorobom reumatycznym. Niepokojąca jest także długotrwała anemia i obniżona liczba białych krwinek, płytek krwi. Z kolei w wynikach moczu powinna nas zaniepokoić obecność białka, krwinek białych czy czerwonych. Są to podstawowe badania, które wykonuje się przy każdej okazji. Pacjenci czasami dziwią się, że o nie pytam. Tymczasem stanowią kopalnię informacji o ogólnym stanie organizmu. Mamy do dyspozycji także specyficzne testy, które robimy, np. kiedy podejrzewamy dnę moczanową, na co wskazuje podwyższony kwas moczowy. Badamy również przeciwciała przeciwjądrowe, występują one bowiem w przypadku chorób tkanki łącznej. Bardzo często wykonuje się czynnik reumatoidalny, jednak jego dodatni wynik może być związany niekoniecznie z chorobą reumatyczną, ale starszym wiekiem. W przypadku podejrzenia chorób reumatycznych zlecamy tzw. profil reumatyczny. Warto jednak pamiętać, że takie dolegliwości, jak uczucie rozbicia, bóle mięśni, gorsze samopoczucie, mogą być objawem nie tylko choroby reumatycznej, ale także przewlekłego zakażenia, np. dróg moczowych, gruźlicy, zapalenia wsierdzia czy procesu nowotworowego. Nawet ogólne osłabienie jest powodem do tego, by sprawdzić, jak wyglądają nasze płuca czy jama brzuszna. Warto również zwrócić uwagę, iż na gorsze samopoczucie wpływ może mieć psychika, czyli stres, nerwica, depresja. Tym bardziej że koronawirus nie odpuszcza.

 

Do czego może doprowadzić lekceważenie chorób reumatycznych?

Toczące się zapalenie, które nie jest opanowane, może być przyczyną: zapalenia nerek, a po latach – nawet ich niewydolności, a także nasilonej miażdżycy czy osteoporozy. Ponadto może dojść do przewlekłego zapalenia stawów, a więc do niesprawności. Niestety pacjent tych objawów, przynajmniej na pewnym etapie, nie czuje. Nie wie, iż coś złego dzieje się z krwią czy wątrobą. Jednak jeśli lekarz mówi: „Proszę pani/pana co pół roku lub co miesiąc powinny być przeprowadzone badania”, to trzeba to sobie wziąć do serca. Ponadto w przewlekłych stanach zapalnych stosuje się przewlekłe leczenie, które może mieć działania niepożądane, dlatego w przypadku chorób reumatycznych wskazane jest monitorowanie pacjenta, zlecając badania krwi, nerek, funkcji wątroby. Poza systematycznym kontaktem z lekarzem bardzo zmieniło się podejście do leczenia chorób reumatycznych. Pojawiło się bowiem wiele skutecznych leków. Potrafią opanować stan zapalny, zmniejszając go istotnie, a nawet doprowadzić do remisji choroby. To optymistyczne, że nauczyliśmy się korzystać ze środków mających działania uboczne, sprawiając, iż organizm cierpi na tym jak najmniej. Pojawiła się również nowa generacja leków biologicznych. Najczęściej są to przeciwciała skierowane przeciw czynnikom zapalnym. Terapie biologiczne łączymy z lekami dotychczas stosowanymi, co przynosi bardzo dobre efekty. Udaje nam się leczyć pacjentki planujące ciążę bądź w niej będące. Podczas gdy przed laty młode kobiety cierpiące na choroby reumatyczne słyszały, że może ona zagrażać ich zdrowiu lub życiu. Dzisiaj udaje się je bezpiecznie przeprowadzić przez ten stan i rodzą zdrowe dzieci.

 

Jakie błędy najczęściej popełniają pacjenci, którzy cierpią z powodu chorób reumatycznych?

Współdziałanie z chorobą to bardzo ważna sprawa. Wiele osób, w momencie, gdy poczuje się dobrze, naturalnie zapomina o problemie i żyje tak, jakby choroby nie było. Tymczasem musimy pamiętać, iż to schorzenie przewlekłe i pewne czynniki musimy kontrolować. Powinniśmy też możliwie jak najwięcej o nim wiedzieć, ale najlepiej od lekarza, a nie z internetu, który dostarcza błędne informacje będące często źródłem lęku. Naprawdę nie należy bać się rozmowy ze specjalistą. Nie leczmy się też na własną rękę. Pamiętajmy, że leki albo maści, które pomogły koleżance, nam mogą zaszkodzić. Ważne jest także to, aby przed wizytą u fizjoterapeuty odwiedzić lekarza, który zdecyduje, jakie zabiegi będą odpowiednie dla danego schorzenia.

 

Dziękuję za rozmowę.

MD