Komentarze
Robienie na zielono

Robienie na zielono

„Jesteśmy ostatnim pokoleniem” - piszą na koszulkach młodzi ludzie. Przyklejają się do asfaltu, oblewają farbą pomniki, niszczą obrazy w galeriach sztuki.

Praktycznie bezkarnie. Policyjne raporty podkreślają, że ekolodzy (?) są świetnie zorganizowani, przeszkoleni do prowadzenia akcji ulicznych, da się zauważyć koordynację i hierarchizację zarządzania protestami. Wiele instytucji i fundacji zapewnia im finansowanie.

Aktywiści mają też gwarancję świetnej obsługi prawnej. Nie ma cienia przypadkowości w działaniu. Zastanawiające jest, że nie słychać protestów przeciwko totalnie nieekologicznym działaniom Rosji na terenie Ukrainy: płoną zakłady przemysłowe, rafinerie, osiedla mieszkaniowe, spadają bomby i rakiety. I co? I nic. Jest tajemnicą poliszynela, że od lat ekolodzy są opłacani przez Putina. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł