Rozmaitości
Źródło: MK
Źródło: MK

Rodzina największym wsparciem

31 października w auli Mazowieckiego Samorządowego Centrum Doskonalenia Nauczycieli odbyło się spotkanie zorganizowane przez siedleckie Stowarzyszenie na rzecz osób dotkniętych chorobą alkoholową, hazardem i narkomanią „Szansa”. Zaproszeni goście mówili o problemach związanych z zażywaniem przez młodzież alkoholu, narkotyków i dopalaczy.

Pierwszym prelegentem był Sławomir Stefaniak, policjant z 23-letnim stażem pracy, przewodniczący miejskiego zespołu interdyscyplinarnego zajmującego się przemocą w rodzinie, specjalista zespołu profilaktyki społecznej nieletnich i patologii w Komendzie Miejskiej Policji w Siedlcach. Od dziewięciu lat zajmuje sie profilaktyką narkotykową i dopalaczami, prowadząc zajęcia w szkołach. S. Stefaniak przedstawił sytuację w Siedlcach i powiecie siedleckim, swoje rozważania oparł na badaniach prowadzonych wśród młodzieży oraz na zawodowym doświadczeniu. Takie badania były prowadzone w Siedlcach trzykrotnie: w 2007, 2011 i 2015 r. Nakreślają one sytuację związaną z zażywaniem narkotyków, dopalaczy czy piciem alkoholu.

– Dla młodego człowieka sięganie po różnego rodzaju używki jest bardzo atrakcyjne. Młodzież wypełnia pewną lukę oraz zaspokaja ciekawość – mówił S. Stefaniak. Najczęstszą przyczyną sięgania po używki jest chęć przynależności do grupy. – Młody człowiek potrzebuje akceptacji w środowisku, w którym przebywa, i najczęściej ulega wpływom i namowom rówieśników. Myśli „jeśli spróbuję, będę fajniejszy, będą mnie bardziej lubić”. Asertywność jest u dzieci słabo wykształcona, dlatego nie potrafią odmawiać. Presja otoczenia determinuje ich wybory i sięgają po używki – tłumaczył policjant.

 

Kształtowanie dobrych wzorców w rodzinie

S. Stefaniak zwrócił uwagę na ważną rolę rodziców, przestrzegał przed kupowaniem dzieciom produktów naśladujących alkohol oraz takim stylem świętowania. – Wykształcamy u młodego człowieka mechanizmy, powielane później w życiu dorosłym. Dzieci uczą sie od swoich rodziców, że do dobrej zabawy potrzebny jest alkohol. A rolą rodzica ma być przekazywanie pozytywnych wzorców – tłumaczył. Dziecko sięga po używki, aby poradzić sobie z sytuacjami dla niego kryzysowymi, ze stresem, niepowodzeniem, naśladując przy tym zachowania dorosłych. Jak rozwiązujemy własne problemy? Czy potrzebujemy do tego alkoholu? To pytania, na które sami musimy odpowiedzieć.

Od 30-50% gimnazjalistów twierdzi, że piwo nie jest alkoholem. Dorośli lekceważą, że w piwie jest alkohol, który może prowadzić do uzależnienia. Choroby, której nie da się wyleczyć, a kończy się dopiero z chwilą śmierci. Młodzież sięgająca po używki i różnego rodzaje substancje psychoaktywne nie ma tej wiedzy. Na zakończenie S. Stefaniak pokazał, jak wyglądają najpopularniejsze narkotyki oraz najnowsze metody i sposoby ukrywania narkotyków i dopalaczy przez młodzież. Pokazał przyrządy służące np. do zmielenia marihuany.

 

Młodzież i substancje psychoaktywne

Kolejnym prelegentem była Renata Niedziółka-Kępka, certyfikowany specjalista psychoterapii uzależnień, która 25 lat pracowała na całodobowym oddziale leczenia uzależnień w Łukowie, od pięciu lat współpracuje ze stowarzyszeniem „Szansa”. R. Niedziółka-Kępka opowiedziała, jak trudny jest wiek dojrzewania nie tylko dla samego dziecka, ale także dla rodziców. Budzi się wiele emocji, które często przysłaniają zdrowy rozsądek. Dziecko nagle zmienia się, dotychczas grzeczne i posłuszne, zaczyna stwarzać problemy, nie słucha rodziców, żyje po swojemu. Skąd się biorą takie zachowania? Za to odpowiedzialny jest mózg, który ciągle się rozwija. Dotychczas uważano, że mózg jest w pełni ukształtowany ok. szóstego roku życia. Obecnie przyjmuje sie, że w okresie dojrzewania, czyli między 12 a 14 rokiem życia, mózg rozwija się najintensywniej. Pojawia się nadprodukcja komórek nerwowych, mózgowych i połączeń między nimi.

 

Nadaktywny mózg

– To oczywiście sprawia, że dziecko zaczyna zachowywać sie inaczej, mózg jest nadaktywny – w wielu obszarach, a zwłaszcza w korze przedczołowej, odpowiedzialnej za hamowanie reakcji. Mózg jest w budowie i nie spełnia swoich funkcji – opowiadała psychoterapeutka. Jest to czas dużego potencjału rozwojowego, w tym okresie dzieci uczą się bardzo szybko, ale uczą się również tych złych nawyków. Bardzo duże znaczenie ma to, w jakim środowisku wyrastają, jeśli dziecko uczy się w tym momencie aktywnego spędzania czasu, rozwija zainteresowania, to kształtuje pozytywne wzorce. Jeśli wzrasta w napięciu, w różnych sytuacjach dla niego trudnych i przykrych, to też zapamiętuje i utrwala negatywne wzory zachowań. Wszyscy uczestnicy i zaproszeni goście zgodzili się, że najważniejsze jest wsparcie rodziców zarówno dla dzieci, które już mają problem z używkami, jak i dla tych, które tego problemu nie mają.

Elżbieta Stawecka i Artur Malczewski, kolejni prelegenci, opowiedzieli zebranym o programach profilaktycznych rekomendowanych przez Krajowe Biuro Przeciwdziałania Narkomanii oraz zwrócili uwagę na to, że zawsze należy reagować, gdy dostrzegamy młodzież sięgającą po narkotyki czy inne używki. W konferencji wzięło udział blisko 100 osób z regionu, m.in. z Sulejówka, Sokołowa Podlaskiego, Domanic, Skórca, Zbuczyna oraz z Siedlec.


Pomoc zaczyna się od spotkania

PYTAMY Mirosławę Paczóską, prezes Stowarzyszenia na rzecz osób dotkniętych chorobą alkoholową, narkomanią i hazardem „Szansa”.

Konferencja „Życie to eksperyment – młodzież wobec używek” odbyła się w ramach projektu Punkt Konsultacyjno-Interwencyjny „Pomocna dłoń”. Na czym polegał cały projekt?

W ramach projektu przeprowadziliśmy szereg działań, m.in. zorganizowaliśmy konsultacje indywidualne dla osób uzależnionych, zagrożonych uzależnieniem i współuzależnionych, rodziców i opiekunów; udzielaliśmy porad psychologicznych; przygotowaliśmy spotkanie z ks. Markiem Dziewieckim skierowane w szczególności do rodziców, opiekunów, wychowawców, pedagogów szkolnych i osób uzależnionych bądź zagrożonych uzależnieniem pt. „Mechanizmy uzależnień i warunki odzyskania wolności”. W wakacje odbył się III Rodzinny Piknik Trzeźwościowy „Razem łatwiej”, a działania w ramach tego projektu zakończyliśmy 31 października konferencją „Życie to eksperyment – młodzież wobec używek”.

 

Stowarzyszenie „Szansa” pomaga osobom uzależnionym. W jaki sposób?

Proponujemy alternatywne punkty wsparcia, tworzymy przyjazne i budzące zaufanie miejsce, gdzie można szybko otrzymać konkretną i rzeczową informację na temat uzależnienia od narkotyków lub dopalaczy, uczymy skutecznych sposobów radzenia sobie w sytuacjach trudnych i kryzysowych, związanych z zaburzonym zachowaniem osoby uzależnionej, oraz pokazujemy, jakimi sposobami skłonić osobę do podjęcia leczenia ambulatoryjnego lub wyjazdu do ośrodka leczenia stacjonarnego.

Ponadto w Punkcie Konsultacyjno-Interwencyjnym „Pomocna dłoń” mieszkańcy naszego regionu mogą skorzystać z wsparcia konsultantów – specjalisty psychologa i terapeuty. Informujemy, gdzie można otrzymać pomoc terapeutyczną, współpracujemy z pedagogami szkolnymi i kuratorami sądowymi, pracownikami ośrodków pomocy społecznej.

 

Aby pomóc osobie uzależnionej, potrzebna jest pomoc całej rodziny. Czy rodzice również wiedzą, gdzie szukać pomocy? Czy mierzą się z problemem?

Pracujemy nie tylko z osoba uzależnioną, ale przede wszystkim zaczynamy od spotkania z rodzicami. Następnie razem planujemy dalszą pomoc, ustalamy terminy i dobieramy terapeutów. Trzeba pamiętać, że uzależniony i współuzależniony zostają objęci pomocą różnych terapeutów. Osoba dotknięta uzależnieniem ma możliwość skorzystania nie tylko z konsultacji indywidualnych, ale także z warsztatów grupowych.

 

Jakie są przyczyny uzależnienia u małoletnich?

Wysoka liczba rozwodów oraz kryzys więzi w wielu rodzinach są przyczynami trudnych sytuacji dzieci i młodzieży. Sięganie po środki psychoaktywne to coraz częstszy sposób na ucieczkę przed problemami, które przerastają dorastającą młodzież i wielu dorosłych. Zachowania ryzykowne, do których należy używanie narkotyków, to według psychologów pracujących z młodzieżą często przejaw młodzieńczej depresji.

Monika Król