Kultura
Źródło: MG
Źródło: MG

Rodzinnie i na sportowo

W Kosutach odbył się uroczysty festyn z okazji obchodów Dni Gminy Stanin. Uczestniczyło w nim ponad 3 tys. osób, a atrakcji nie zabrakło.

– Nasz festyn został przygotowany z myślą o dzieciach i osobach dorosłych. Najmłodsi mogli porozmawiać z clownem, skorzystać ze zjeżdżalni czy dmuchanych zamków – mówi wójt gminy Stanin Krzysztof Gajowy. – Starsi emocjonowali się pokazem sprawności zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy, tresurą psów policyjnych, a także konkurencjami rekreacyjno-sportowymi – dodaje.

Jeśli ktoś życzył sobie sporej dawki adrenaliny, to ją dostał, jadąc quadem albo wznosząc się w balonie. Dla wszystkich przygotowano też darmowy poczęstunek. Oprawę muzyczną zapewniły zespoły ludowe „Mroczkowianki” i Świderzanki”, zaś gwiazdą imprezy była znana formacja dance „Focus” z Białegostoku.

Najwięcej emocji wzbudziły oczywiście konkurencje rekreacyjno-sportowe. W konkursie przeciągania liny bezapelacyjne zwyciężyli strażacy ze Stanina, zaś w spartakiadzie sołectw – mieszkańcy Gozdu. Dużą popularnością cieszyły się mecze pomiędzy radnymi, sołtysami i pracownikami Urzędu Gminy w Staninie. W każdej z drużyn obowiązkowo miały grać 2 kobiety, co zdecydowanie podnosiło atrakcyjność pojedynków. Ostatecznie sołtysi pokonali radnych 1:0, zaś a mecz pomiędzy pracownikami gminy a reprezentantami jednostek podległych zakończył się remisem 2:2. Ciekawostką jest fakt, że jeden z goli zdobyła wicewójt gminy Jadwiga Mućka.

Festyn został sfinansowany ze środków Poakcesyjnego Programu Wspierania Obszarów Wiejskich. – Była to bardzo miła i sympatyczna impreza. Doskonała okazja do integracji gminnej społeczności i wypoczynku na świeżym powietrzu. Przyszły całe rodziny, z czego jestem bardzo zadowolony. To dowód na to, że mieszkańcy gminy chcą się integrować, poznawać i ciekawie spędzać czas – podkreśla wójt Gajowy.

Festyn miał służyć także promocji patrona i herbu gminy. Tym patronem będzie biskup krakowski, św. Stanisław ze Szczepanowa. – To wielka postać. Jest nam ogromnie miło, że taki człowiek znajdzie się w herbie naszej gminy. Niewiele miejscowości w Polsce może poszczycić się tak znakomitym patronem – zauważa wójt.

Zatem w Staninie zabawa była przednia. Pogoda dopisała, z frekwencją też nie było najgorzej, więc chyba wszyscy są zadowoleni. Warto pamiętać również o integracyjno-rekreacyjnym przesłaniu imprezy. To dzięki takim spotkaniom ludzie lepiej się poznają i w ten sposób stają się sobie bardziej bliscy.

Marcin Gomółka