Rozmaitości
Rolnik w deszczu kleszczy

Rolnik w deszczu kleszczy

Doniesienia o chorobach przenoszonych przez kleszcze najstarsi mieszkańcy polskiej wsi kwitują krótko: dawniej tego nie było. Ale przebijające z tego stwierdzenia powątpiewanie coraz częściej ustępuje bezradności. Bezradności wobec siły drzemiącej w przyrodzie.

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego każdego roku organizuje szeroko zakrojoną akcję informacyjną, której celem jest zapobieganie odkleszczowym chorobom zakaźnym. Tym bardziej że rolnicy - obok leśników - to grupa zawodowa szczególnie narażona na kontakt z tymi stawonogami. Skazuje ich na to praca w kontakcie z przyrodą. W sezonie, tj. wiosną, latem i jesienią, zdarza się, że dniują i nocują na polu.

W opinii Marka Zająca z wydziału prewencji, rehabilitacji i orzecznictwa lekarskiego Placówki Terenowej KRUS w Siedlcach dane z ostatnich kilku lat dotyczące chorób zawodowych rolników będących skutkiem kontaktu z kleszczami – boreliozy i kleszczowego zapalenia opon mózgowych (KZM) – już nie tylko niepokoją, ale alarmują. – Wprawdzie największą zapadalność na boreliozę odnotowano w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim (które są również w czołówce pod względem zachorowań na KZM) oraz śląskim i opolskim, nie znaczy to, że rolnicy na Mazowszu czy Lubelszczyźnie mogą spać spokojnie – mówi M. Zając, wskazując mapę Polski, na której zaznaczono obszary potencjalnie największego występowania kleszczy. Widać na niej, że zagrożenie szerokim pasem rozlewa się wzdłuż wschodniej i południowej granicy naszego kraju.

Borelioza – strach się bać

Boreliozę uznaje się obecnie za chorobę endemiczną, tj. występującą na terenie całego kraju. Rangę problemu oddają statystyki dotyczące struktury uszczerbku na zdrowiu dla chorób bądź grup chorobowych rolników. Dowiadujemy się z nich, że na 194 przypadki chorób zakaźnych, na które zapadli polscy rolnicy w 2014 r., 179 to borelioza, a 13 – kleszczowe zapalenie opon mózgowych. To dużo – zwłaszcza że ogólna liczba obejmuje 250 zachorowań. Poza tym, o ile liczba przypadków np. chorób skóry czy schorzeń układu oddechowego utrzymuje się na przestrzeni kilku lat mniej więcej na stałym poziomie, to „słupki” na wykresach odnoszących się do zachorowań na boreliozę są z roku na rok coraz wyższe. Z obejmującego lata 2005-2014 zestawienia pt. „Jednostki lub grupy chorób zawodowych, z tytułu których przyznano jednorazowe odszkodowanie” (dane KRUS) wynika, że w 2005 r. odnotowano 76 uprawniających do odszkodowania przypadków boreliozy u rolników. Już w 2009 r. było ich 132. W 2012 r. oddziały KRUS wypłaciły 166 jednorazowych odszkodowań z tytułu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu bądź śmierci wskutek odkleszczowej choroby zawodowej, z czego 155 przypadków dotyczyło boreliozy, a 11 kleszczowego zapalenia opon mózgowych (KZM). W 2013 – mamy 178 zachorowań na boreliozę i 11 na KZM, w 2014 odpowiednio: 179 i 13.

Taka sytuacja…

Cyfry odnośnie zachorowań rolników mieszkających we wschodnim Mazowszu również niebezpiecznie rosną. Rzut oka na tabele opisujące liczbę pozytywnie zaopiniowanych wniosków o uznanie choroby zawodowej, które złożyli rolnicy w placówkach terenowych KRUS w Siedlcach, Sokołowie Podlaskim, Węgrowie, Mińsku Mazowieckim, Łosicach i Garwolinie w ostatnich latach, nie pozostawia wątpliwości: zdecydowana większość wydanych decyzji dotyczy boreliozy. W 2010 r. uznano ją za chorobę zawodową w 24 przypadkach (na 25 wydanych decyzji odnośnie chorób zawodowych), zaś w 2014 r. – w 22 przypadkach (na 23 złożone wnioski). Tylko w pierwszym kwartale 2015 r. wpłynęło dziewięć wniosków; wszystkie zaopiniowano pozytywnie. – W województwie mazowieckim mamy najwyższy wskaźnik zachorowań na boreliozę, stąd nasze apele do mieszkańców wsi o zachowanie szczególnej ostrożność przy pracy – stwierdza M. Zając.


ROLNIKU – zapamiętaj!

Aby zmniejszyć ryzyko ukąszenia przez kleszcza:

– możliwie szczelnie okrywaj ciało (koszula z długimi rękawami, spodnie z długimi nogawkami, kryte buty, wysokie skarpety, nakrycie głowy); o odpowiedni strój zadbaj zwłaszcza podczas prac polowych, pracy w lesie, zbierania owoców runa leśnego;

– nie siadaj bezpośrednio na trawie czy na zwalonych drzewach;

– unikaj spacerów w wysokiej trawie, zaroślach – wybieraj przetarte ścieżki;

– zachowaj szczególną ostrożność na terenach masowego występowania kleszczy i w sezonie ich wzmożonej aktywności;

– stosuj repelenty, tj. chemiczne środki odstraszające kleszcze w formie sprayów, żeli, kremów, nasączonych plastrów i opasek – zawsze zgodnie z instrukcją producenta;

– uważnie sprawdzaj ciało swoje i swoich dzieci po powrocie do domu.

Monika Lipińska