Rozmowy chińsko-podlaskie
Współpraca miasta z chińskimi inwestorami odbywałaby się za pośrednictwem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W Białej Podlaskiej ma powstać podstrefa PSSE. Władze miasta czekają teraz na odpowiedź rządu, bo to rada ministrów każdorazowo decyduje o poszerzeniu strefy. W tym samym czasie samorząd zabiega o inwestorów i pieniądze na uruchomienie podstrefy.
– Rozmawiamy z inwestorami z Polski, Chin i RPA. Jesteśmy otwarci na współpracę. Nasze lotnisko jest bardzo pojemne. Na razie trudno o jakieś konkrety. Rozmowy są w toku. Nie mogę mówić o szczegółach – zaznacza prezydent Dariusz Stefaniuk.
W ostatnich dniach włodarz razem ze swoim zastępcą Adamem Chudzińskim uczestniczył w IV Forum Regionalnym Polska-Chiny.
– Chińczycy nastawiają się głównie na infrastrukturę, rozbudowę połączeń kolejowych i stworzenie kolejowego centrum logistycznego. Spotkaliśmy się z inwestorami, którzy przychylnie patrzą na nasze miasto. Biała Podlaska jest w centrum ich zainteresowań, ponieważ w pobliskich Małaszewiczach mamy wielki port przeładunkowy, który chcieliby połączyć z nowym centrum logistycznym w naszym mieście. W optyce zainteresowania Chińczyków jest też port w Gdańsku. Partnerzy z Azji chcieliby stąd wysyłać swoje towary do Europy i na cały świat – opowiada D. Stefaniuk.
Szansa dla polskiego biznesu
Entuzjastycznie o planach chińskich inwestorów wypowiada się Aleksandra Jankowska, prezes PSSE. W wywiadzie dla portalu wpolityce.pl podkreślała, że gospodarcza współpraca z Chinami nabrała tempa po wizycie prezydenta Andrzeja Dudy w Państwie Środka. „To jest wielka szansa dla polskiego biznesu, bo Jedwabny Szlak to z jednej strony centra logistyczne w Polsce, ale i eksport towarów do Chin, w tym także żywności i materiałów budowlanych. Dla przedsiębiorców ważne będą też nowe możliwości dofinansowania inwestycji, zarówno tych infrastrukturalnych, jak i kapitałowych związanych np. ze startupami. (…) PSSE ma ogromne możliwości do realizacji tego typu zadań. Mamy na naszym terenie port, mamy logistykę przyportową, procedujemy objęcie terenami PSSE lotniska i okolic Białej Podlaskiej. Tam jest lotnisko, suchy port przeładunkowy, wkrótce będzie droga szybkiego ruchu. To wszystko arcyważne atuty dla stworzenia infrastruktury transportowej i wielkiego huba logistycznego” – mówiła w wywiadzie A. Jankowska.
Poczekamy, zobaczymy…
– Ja nie podchodzę do tego tak euforycznie, bo wiem, jak mieszkańcy naszego miasta liczyli wcześniej na pana Toya, który miał tu inwestować, a potem na obietnice spółki Cargo-Hub. Każdy chce, by bialskie lotnisko miało swoje drugie życie. Liczymy na miejsca pracy i rozwój regionu, ale o konkretach będziemy mówić wtedy, gdy padną przy stole rozmów – studzi emocje D. Stefaniuk. W końcówce czerwca i pierwszych dniach lipca dojdzie do spotkania przedstawicieli PSSE, spółek skarbu państwa (PKP Cargo, Lotos) i władz miasta Biała Podlaska z chińskimi inwestorami.
– O współpracę w ramach Jedwabnego Szlaku starają się wszystkie regiony Polski. Trzeba pamiętać, że Biała Podlaska nie jest tu w szczególny sposób uprzywilejowana. Każdy chce ugrać coś dla siebie. To splot wielu interesów. Chińczycy zainteresowali się nami tylko dlatego, że ściśle współpracujemy z senatorem Grzegorzem Biereckim i posłem Januszem Szewczakiem. Nie wiem, co będzie dalej. Poczekajmy. Wszystko powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Chciałbym, aby rada ministrów jeszcze w tym roku podjęła decyzję o rozszerzeniu PSSE. Jesienią zaczniemy porządkować teren naszej przyszłej podstrefy. Dalej będziemy też rozmawiać z firmami, które zechciałyby tutaj inwestować – kończy prezydent D. Stefaniuk.
Polska może stać się ważnym partnerem Chin ze względu na położenie geograficzne i styk dwóch kanałów transportowych: północ/południe i wschód/zachód. Atutem w rozmowach są także zapotrzebowanie na polskie produkty spożywcze i zamiłowanie Chińczyków do polskiej kultury oraz ogromne zainteresowanie polską myślą technologiczną.
AWAW