Ruszą wyczekiwane inwestycje
Umowy w tej sprawie podpisali 30 listopada wicemarszałek Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego Elżbieta Lanc oraz prezydent Siedlec Wojciech Kudelski. - To dwie bardzo ważne umowy dla mieszkańców Siedlec. Ponad 11 mln zł dofinansowania ze środków unijnych do centrum przesiadkowego. A na liceum czekają chyba wszyscy „żółkiewszczacy” - przyznała wicemarszałek.
– Gratuluję panu prezydentowi i pracownikom urzędu za przygotowanie umowy, która została dobrze oceniona i dofinansowana, a radnym za znalezienie i zabezpieczenie środków własnych, koniecznych przy tego typu projektach. To bardzo ważne, by rozmawiać ze sobą i współpracować. Dzięki temu pozyskuje się środki unijne i powstają inwestycje – podkreśliła J. E. Orzełowska.
Do gratulacji mieszkańcom i władzom Siedlec dołączyła E. Lanc. – Centrum przesiadkowe to inwestycja bardzo oczekiwana i komplementarna w stosunku do uruchomionych już inwestycji drogowych. Te pieniądze to też miejsca pracy, bo trzeba pamiętać, iż w tak znaczących inwestycjach roboty będą zapewne wykonywały miejscowe firmy. Gratulujemy, bo nie wszystkim udaje się wygrywać w konkursach, nie wszystkim udaje się pozyskiwać pieniądze. To zasługa dobrych i merytorycznych wniosków przygotowywanych przez pracowników. Oby worek inwestycji w mieście rozsypał się w 2018 r. – życzyła członek zarządu.
Koń z rzędem
– Jestem tu nie tylko po to, by podpisać umowy, ale przede wszystkim, aby podziękować za to, że Siedlce dostały konia z rzędem – zaznaczył prezydent W. Kudelski. – Najpierw otrzymaliśmy pieniądze na RIT i rozwiązania komunikacyjne, czyli trzeci etap obwodnicy – i to jest ten przysłowiowy koń, a pieniądze na centrum przesiadkowe, jakie powstanie tuż obok – to z kolei przysłowiowy rząd. W centrum podróżni będą mogli się zatrzymywać lub przesiąść, by załatwiać swoje sprawy – tłumaczył.
– „Żółkiewszczacy” od lat burzyli krew, komu tylko mogli, walcząc na różne sposoby o swoją szkołę. Za chwilę odbieramy pierwszą część projektu, czyli łącznik przy budynku na ul. Konarskiego – przypomniał prezydent. – Sądzę, że z obu inwestycji korzystać będą nie tylko mieszkańcy miasta, lecz całego regionu. Siedlce są miastem, które jest własnością regionu. To duży ośrodek miejski na mapie Polski pomiędzy Warszawą a granicą państwa dający szanse edukacyjne młodzieży i sportowo-kulturalne. Siedlce są też poważnym rynkiem pracy. Dziękuję marszałkowi Struzikowi za dobrą ocenę wniosków oraz docenienie naszych starań i pracy. Wspólnie tworzymy wiele dobrego – podkreślił W. Kudelski.
Prezydent dziękował też pracownikom urzędu miasta za to, że samorząd będzie w stanie wyłożyć pieniądze na wkład własny. – Mówię to ludziom, którzy są malkontentami i krytykują to, iż poruszamy się na granicy naszych możliwości finansowych. Cały czas jesteśmy wypłacalni – zaznaczył.
Budowa centrum i remont zabytku
Centrum przesiadkowe zlokalizowane w sąsiedztwie stacji PKP będzie pełniło funkcję dworca autobusowego. Dojazd do niego zapewni budowana ul. Pileckiego, dzięki czemu autobusy nie będą się musiały przeciskać przez zatłoczone ulice śródmieścia. Centrum ma się składać z 16 stanowisk dla autobusów wyposażonych w świetlne tablice informacyjne. Będzie też budynek administracyjny, gdzie znajdą się pomieszczenia obsługi oraz toalety. Powstaną także dwupoziomowe parkingi, które pomogą rozładować tłok na ulicach wokół dworca kolejowego. Całość wyceniono na 14,4 mln zł, z czego 11,5 mln pokryje otrzymane dofinansowanie. Wkrótce ma zostać ogłoszony przetarg na wykonawcę zadania.
– Dzięki lokalizacji inwestycji w sąsiedztwie dworca PKP, pasażerowie będą mogli szybciej i sprawniej zmieniać środki transportu – podkreśliła J. E. Orzełowska.
Dzięki unijnemu wsparciu zostanie także zrealizowana planowana od wielu lat inwestycja, czyli remont liceum „Żółkiewskiego” przy ul. Konarskiego. W zabytkowym gmachu zostaną przeprowadzone prace związane z przebudową istniejącego budynku. Wykonane zostaną instalacje wodno-kanalizacyjne, centralnego ogrzewania, wentylacyjne i teletechniczne. Wymienione będą m.in.: pokrycie dachowe, kominy, stropy czy stolarka drzwiowa. Powstaną nowe posadzki, ścianki, tynki i malowania. Zaplanowano też remont schodów zewnętrznych i elewacji. Poza tym w ramach projektu zakupione zostanie wyposażenie sal lekcyjnych: ławki, krzesła, sprzęt multimedialny oraz wyposażenie pomieszczeń administracyjnych, m.in.: meble i sprzęt biurowy.
– Niezwykle istotne jest dbanie o dziedzictwo kulturowe naszych małych ojczyzn. Środki unijne sprawią, że zabytkowa siedziba liceum zyska nowe oblicze, a uczniowie otrzymają nowoczesny sprzęt – zaznaczyła E. Lanc.
Świadkiem podpisania umowy był dyrektor liceum – Jacek Jagiełło. – To bardzo ważna dla nas chwila. Była to długa droga, ale mamy w końcu finał, o jaki wszyscy walczyli. Swoim uczniom będę mógł powiedzieć, że rok szkolny 2019/2020 rozpoczną w odnowionym budynku liceum przy ul. Konarskiego – podkreślił dyrektor.
Obie inwestycje mają być gotowe pod koniec przyszłego roku.
HAH