Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Rzeka Światła całej ludzkości

„Zapamiętaj dobrze, najmniejszy mój syneczku! Ja jestem Święta Dziewica Maryja - Matka Jedynego i Prawdziwego Boga” - przedstawiła się Juanowi Diego. Światu pozostawiła swój niezniszczalny znak - oblicze utkane ze światła, które tak bardzo ukochał Papież Polak.

Prawdziwy chrześcijanin zawsze jest w drodze. Józef Dudkiewicz, psycholog i publicysta, wieloletni prezes Katolickiego Klubu Dyskusyjnego na Manhattanie, wspomina pielgrzymkę do Fatimy i Lourdes z maja 1993 r. W przeddzień wyjazdu z Fatimy spotkali polskiego werbistę ks. Jana, który podczas rozmowy przekonywał ich, że spośród wielu miejsc znaczonych objawieniami Matki Bożej, Guadalupe jest tym szczególniejsze… Dlaczego? „O tym przekonacie się na miejscu” – obiecał przy pożegnaniu. – Po powrocie do Nowego Jorku zorientowałem się, że przelot do Mexico City nie trwa dłużej niż przejazd pociągiem z Warszawy do Częstochowy. Postanowiłem więc udać się w tę podróż jak najszybciej – wspomina J. Dudkiewicz. Na miejscu okazało się, że trafił na czas dorocznych uroczystości związanych z objawieniami Matki Bożej…

Jaśniejąca Pani

O świcie 9 grudnia 1531 r. ubogi Aztek, którego ochrzczono imieniem Juan Diego, zdążał górską ścieżką do odległego Tlalteloco na Mszę św. W pewnym momencie usłyszał dźwięki muzyki dobiegające ze szczytu Tepeyac. Zatrzymał się, by posłuchać. W miejscu skąd dochodziły, ujrzał jasny obłok. A zamiast melodii – dobiegł go głos kobiety. ...

Agnieszka Warecka

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł