Rzeźbili i malowali
Pierwszy plener w Woli Uhruskiej odbył się w 1989 r. Wówczas artyści rzeźbiarze pracowali na przykościelnym placu w ramach Ogólnopolskiego Pleneru Rzeźby Sakralnej. Pomysłodawcą i organizatorem był Czesław Szczęch, któremu poświęcona była tegoroczna edycja wydarzenia. Drugi plener miał miejsce dopiero w 1992 r. Uczestnicy wykonywali płaskorzeźby stacji drogi krzyżowej. Jedną można oglądać w kościele parafialnym w Woli Uhruskiej. Z czasem do artystów dołączyli malarze.
Na plener przyjechali artyści nie tylko z naszego kraju. Dwóch rzeźbiarzy – Walery Kozłowski z Homla i Mikolaj Zadriejka z Iwanieca – przybyło z Białorusi, a malarka Victoria Popowa z Ukrainy. Obok twórców z Woli Uhruskiej – Romana Korczyńskiego, Elżbiety Kowalczuk i Andrzeja Misztala – w plenerze wzięli też udział: Norbert Kornacki z Grudziądza, Stanisław Stroński z Dąbrowy Tarnowskiej, Janusz Woliński z Włodawy, Bogusława Makarewicz z Parczewa, Edmund Wilk z Dąbrowy Tarnowskiej, Mariusz Komorowski z Włodawy, Teresa Stasiak z Krasnegostawu i Renata Mołozowska z Hańska.
– W tym roku, po dwuletniej przerwie, kontynuujemy temat tajemnic drogi różańcowej – mówi Igor Korczyński, komisarz Międzynarodowego Pleneru Plestycznego „Kresy 92”. – Każdy uczestnik wykonuje jedną tajemnicę. Temat będzie gościł na naszych artystycznych spotkaniach plenerowych przez kolejne trzy edycje. Zadaniem twórców było wykonanie rzeźb monumentalnych, które staną przy Pompce – dodaje.
Tradycją imprezy stał się udział uzdolnionej artystycznie młodzieży, która pracowała pod okiem malarzy i rzeźbiarzy. W tym roku malowano i rzeźbiono. Powstały też malunki na kamieniu i ciekawe tatuaże pod kierunkiem Renaty Mozołowskiej.
Joanna Szubstarska