Rozmowy
Źródło: BIGSTOCK
Źródło: BIGSTOCK

Samorząd powinien być przyjazny rodzinie

Według badań CBOS z 2013 r. „Rodzina - jej współczesne znaczenie i rozumienie”, dla ponad 78% respondentów szczęście rodzinne jest jedną z głównych wartości, którymi kierują się w życiu. Czy z tego powodu narodziła się inicjatywa zachęcania Polaków do głosowania na kandydatów przyjaznych rodzinie?

Polacy deklarują się jako społeczeństwo rodzinne. Uważamy, że miarą naszego szczęścia osobistego jest szczęście rodzinne. To w rodzinie wykuwa się kapitał społeczny osób, które w dorosłym życiu będą funkcjonowały w lokalnej wspólnocie. Tutaj dziecko zdobywa swoje pierwsze doświadczenia społeczne, uczy się określonych zachowań, norm postępowania.

Musimy również pamiętać, że rodzina, czyli związek kobiety i mężczyzny obdarzonych dziećmi, to najlepsze miejsce dla harmonijnego rozwoju tworzących ją osób. Rodzina staje się jednym z najważniejszych zasobów wspólnoty lokalnej i samorządu. Rodzina jest po prostu instytucją prestiżową, o którą chcący się rozwijać samorząd powinien dbać.

Z drugiej strony, sami jako obywatele powinniśmy zatroszczyć się o to, by nasza rodzina żyła w przyjaznym dla siebie otoczeniu. Wybierając prorodzinnych kandydatów, zapewniamy naszej rodzinie spokojniejsze życie. Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, organizując kampanię „Rodzina ma głos!”, chce pomóc w świadomym wyborze kandydatów prorodzinnych, nadając im Certyfikat Kandydata Przyjaznego Rodzinie.

A może jednym z powodów akcji „Rodzina ma głos” było poczucie, że wartości rodzinne są w Polsce zagrożone?

Faktycznie, Polacy umieszczają rodzinę na szczycie hierarchii wartości, ale jednocześnie możemy obserwować postawy akceptacji dla rozwodów, strachu przed zakładaniem rodziny i posiadaniem dzieci. Instytucja rodziny bywa prezentowana w środkach masowego przekazu przez pryzmat dotykających ją nieszczęść i patologii. ...

Kinga Ochnio

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł