Ściskając w ręku kamyk zielony
Niedawno rozmawiałem ze znajomym na temat wiary. Tłumaczył mi, że XXI w. jest wiekiem rozumu. I nie ma już w nim miejsca na „zabobon”, religię, mesjaszy, proroków, świątynie i święte księgi. Nie dał się przekonać, że jest inaczej.
A tymczasem…
Wiek XXI bez wątpienia jest, jak nigdy dotąd, wiekiem wiary! Fakt, Boga skazano na banicję na bezludną wyspę, ewentualnie zamknięto w „sali dziwadeł” obok wodników, rusałek, krasnoludków i elfów. Ale zaraz w kolejce do zajęcia Jego miejsca pojawił się sznurek chętnych – starych i całkiem nowych Zabobonów. A ludzie zaczęli w nie wierzyć z siłą dotąd niespotykaną. Przykłady? Proszę bardzo!
Trzeba mieć wielką wiarę, aby uznać, że przy pomocy operacji chirurgicznej – bądź deklaracji złożonej w odpowiednim urzędzie – kobieta może stać się mężczyzną i na odwrót. ...
Ks. Paweł Siedlanowski