Rozmaitości
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Separator do osocza już w oddziale

Siedlecki oddział terenowy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa wzbogacił się o nowy sprzęt - separator do osocza. Co ważne, urządzenie będzie służyć nie tylko do pobierania krwi od ozdrowieńców po przebytym zakażeniu koronawirusem.

Dlaczego ważne jest pobieranie osocza w dobie pandemii? - Dożyliśmy takich czasów, że pomoc jednego człowieka dla drugiego jest wręcz niezbędna do życia. Tak bardzo ważnym elementem obecnie jest pobieranie osocza od ozdrowieńców, które zawiera przeciwciała wspomagające leczenie chorych na Covid-19 z ciężkimi, zagrażającymi życiu objawami zakażenia - stwierdza Janina Wójcikowska, kierownik mieszczącego się przy ul. Formińskiego 12 oddziału terenowego nr 46 RCKiK w Warszawie. I dodaje: - To niezwykle ważna inicjatywa. Generalnie krwiodawstwo, hojność ludzi zdrowych, gotowych do dzielenia się bezcennym darem z ludźmi chorymi bądź potrzebującymi krwi lub jej składników, to piękny gest ludzkiej solidarności.

Pobieranie osocza nie boli, trwa od 30 do 40 minut. Jednorazowo można pobrać nie więcej niż 650 ml osocza. Dane te dotyczą osocza pobieranego metodą plazmaferezy (pobieraną krew z żyły rozdziela się na osocze, które jest zatrzymywane, i pozostałe elementy krwi, które są przetaczane z powrotem do tej samej żyły). Pobrane osocze jest poddawane procedurze redukcji patogenów, dzielone na dawki wielkości 100-200 ml i zamrażane. Dawca może oddać osocze trzykrotnie w odstępie tygodnia. Jeżeli pobranie osocza metodą plazmaferezy będzie utrudnione, ozdrowieniec może oddać krew pełną, z której pozyskiwane jest osocze do leczenia chorych na Covid-19 oraz krwinki czerwone do leczenia innych chorych potrzebujących transfuzji krwi.

Czym się różni pobranie osocza bezpośrednio od dawcy z pomocą separatora? – W naszym oddziale pobieramy na razie od ozdrowieńców krew pełną, z której separowane jest osocze w ilości ok. 220-230 ml. To dawka dla jednego chorego. Natomiast przy użyciu separatora będziemy uzyskiwać ilość osocza przydatną do leczenia co najmniej trzech chorych osób – wyjaśnia kierownik siedleckiego oddziału. Różnica jest znacząca. Z niecierpliwością zatem wszyscy czekają na uruchomienie urządzenia, które 20 stycznia zostało zainstalowane w siedleckim oddziale. Potrzeba jeszcze trochę czasu na przeprowadzenie testów i dopiero po zakończeniu całej procedury, sprzęt będzie oddany do użytku dla pacjentów.

J. Wójcikowska zapytana o to, kto będzie mógł w Siedlcach oddać osocze, stwierdza, że trzeba oddzielić dwie kwestie: – Separator, który został zakupiony do naszego oddziału, nie będzie służył tylko do pobierania krwi od ozdrowieńców po przebytym zakażeniu koronawirusem i do leczenia tym osoczem ludzi chorych na Covid-19. Urządzenie to będzie służyło do pobierania tylko i wyłącznie osocza, a nie krwi pełnej, ale od wszystkich chętnych do dzielenia się bezcennym darem. Osocze ozdrowieńców już od dawna jest bowiem z powodzeniem stosowane w leczeniu różnych innych chorób zakaźnych.

 

Z inicjatywy radnych

Co ciekawe, kwestię braku separatora do osocza w siedleckim oddziale terenowym poruszyli radni gminy Siedlce podczas listopadowych obrad. Wówczas to jednogłośnie przyjęto wniosek radnego Mikołaja Walo, który wystąpił z apelem do władz samorządowych powiatu siedleckiego, miasta Siedlce, gmin z terenu powiatu siedleckiego oraz miasta i gminy Mordy, o sfinansowanie zakupu tego typu sprzętu. – Jestem tą szczęśliwą osobą, którą wpisano na listę ozdrowieńców po przebytym Covid-19. Przez lata byłem honorowym krwiodawcą, a teraz z chęcią podzieliłbym się bezcennym darem w postaci osocza – tłumaczył radny. Jak jednak zauważył, mimo iż siedlecki oddział terenowy RCKiK to placówka, która posiada bogate tradycje i zasługi na rzecz ratowania życia mieszkańców regionu siedleckiego, to brak separatora „na miejscu” skutecznie zniechęca wielu ozdrowieńców z naszego terenu i tym samym utrudnia udział w tak ważnej dla życia akcji. „Kandydatów” z Formińskiego odsyłano bowiem zwykle do Warszawy lub Lublina, by nie tracić cennych dawek leku.

Jak argumentował M. Walo w swoim wystąpieniu, miasto i powiat siedlecki to przeszło 160 tys. mieszkańców. – Powszechnie wiadomo, że osocze to w tej chwili najlepszy lek, który skutecznie ratuje. Separator już dawno powinien być dostępny na naszym terenie! Zwłaszcza, że to urządzenie wcale nie jest drogie – koszt zakupu wynosi ok. 105 tys. zł – informował radny, dodając: – Dla ozdrowieńca wyjazd do warszawskiej stacji krwiodawstwa to wyprawa na dobrych kilka godzin. Wiadomo, że w takiej sytuacji niewiele osób z tego skorzysta, co innego, gdyby mieli taką możliwość na miejscu… Nie wiemy jak długo jeszcze trzeba będzie mierzyć się ze skutkami pandemii. Dlatego liczymy na zdolności organizacyjne wójta gminy Siedlce do przeprowadzenia skutecznego i szybkiego działania w tym zakresie. Prosimy też wszystkich samorządowców o czynne wsparcie naszego wniosku.

Apel nie pozostał bez echa. Na początku grudnia został odczytany na zdalnym konwencie wójtów, którzy zdecydowali się przeznaczyć środki z budżetów i zorganizować zbiórkę. Finalnie jednak, zainteresowane pismem od włodarzy, Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie znalazło środki na zakup urządzenia do siedleckiego oddziału terenowego.  

 

Ludzi dobrej woli nie brakuje

Mimo prowadzonej już akcji szczepień przeciw zakażeniu koronawirusem, chorych ciągle przybywa, a więc i osocze jest cały czas potrzebne. Niestety, nie wszyscy, którzy wyzdrowieli, chcą być dawcami. Niektórym nie pozwala na to stan zdrowia. W związku z tym trzeba cały czas prowadzić akcje przekonujące do dzielenia się bezcennym darem. – Na szczęście ludzi dobrej woli nie brakuje – zauważa J. Wójcikowska. Jak dodaje, statystycznie liczba chętnych, którzy chcą podzielić się swoją krwią z potrzebującymi, utrzymuje się na równym poziomie. Pracownicy siedleckiego oddziału terenowego RCKiK regularnie jednak zachęcają do akcji krwiodawstwa, niezdecydowanym udzielają wszelkich potrzebnych informacji na ten temat, chcąc przełamać często spotykaną barierę strachu… Nowi krwiodawcy mobilizowani są podczas różnych akcji, które przed pandemią były często przeprowadzane. Dziś kampanie informacyjne organizowane są w mediach społecznościowych oraz na stronach internetowych placówki. Tą samą drogą potencjalni krwiodawcy zostaną poinformowani o tym, że separator w siedleckim oddziale został już oddany do użytku. Zachęcamy zatem do śledzenia informacji!


Osocze mogą oddać osoby:

– które spełniają podstawowe kryteria kwalifikacji dla dawców krwi, określone w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 11 września 2017 r. w sprawie warunków pobierania krwi od kandydatów na dawców krwi (wykaz wymagań i przeciwwskazań do oddawania krwi dostępny jest na stronie internetowej RCKiK);

– przechorowały Covid-19 bądź przeszły bezobjawowe zakażenie wirusem SARS-CoV-2 (potwierdzone testami bądź wpisem w aplikacji gabinet.gov.pl), zostały uznane za wyleczone i czują się zdrowe, czyli minęło co najmniej 28 dni od zakończenia objawów oraz 18 dni od zakończenia izolacji w przypadku osób, które przeszły zakażenie w sposób bezobjawowy;

– są w wieku 18-65 lat (w przypadku osób powyżej 60 r.ż., które nigdy nie oddawały krwi, decyduje lekarz w jednostce publicznej służby krwi).


WAŻNE!

Osoby, które miały w przeszłości przetoczenia krwi lub jej składników, oraz kobiety, które były kiedykolwiek w ciąży, podlegają odrębnej procedurze i będą miały przeprowadzone dodatkowe badania (w przypadku kontaktu z krwią obcą – czy to w wyniku transfuzji, czy w wyniku przenikania krwinek dziecka podczas ciąży przez łożysko – trzeba najpierw pobrać próbki krwi i oznaczyć przeciwciała do antygenów HLA przed donacją osocza).

Iwona Zduniak-Urban