Opinie
Źródło: Edyta Daniluk
Źródło: Edyta Daniluk

Siedlce pani Zofii

Jak wyglądały Siedlce przed wojną, w jej trakcie i zaraz po? Gdzie się bawiono, gdzie spacerowano? Czy do Siedlec przyjeżdżali Cyganie? Jak wyglądało miasto, kiedy jeździły po nim jeszcze dorożki? Tymi i wieloma innymi wspomnieniami podzieliła się z gośćmi swojego spotkania autorskiego Zofia Martyniuk, autorka wspomnień „Moje Siedlce”.

– Chciałabym żeby ktoś się wzruszył i pomyślał życzliwie o moich, a kiedyś o swoich Siedlcach – wyjaśnia sens spisania swoich wspomnień siedlczanka. I nie musi już dodawać, że przyszło jej żyć w ważnym dziejowym momencie, że tyle się wydarzyło przez te lata, tyle zmieniło i tyle jest warte zapamiętania. Zofia Martyniuk na zaledwie 150 stronach opisała spory kawał historii Siedlec, widzianej przez pryzmat osobistych doświadczeń. Kilka z nich przytoczyła na swoim spotkaniu autorskim, zorganizowanym w klubie studenckim „PeHa”.

Smaki i zapachy

– Chodząc po współczesnych Siedlcach, wspominałam moje młode lata – rozpoczęła autorka i ze spojrzeniem skierowanym w dal opowiadała o tym, jak miasto wyglądało w czasach jej młodości. ...

Edyta Daniluk

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł