Skończy się podrzucanie śmieci
W gminie Ryki spada poziom segregacji śmieci na tzw. blokowiskach. Jeśli sytuacja się nie poprawi, miasto będzie musiało płacić kary, tym bardziej że od tego roku każda gmina ma osiągnąć poziom 55% segregacji oddawanych odpadów. W tym celu samorząd postanowił działać i zaprosił firmę, która zaproponowała na ryckich osiedlach montaż nowoczesnych wiat śmietnikowych. W każdej z nich miałaby znaleźć się waga. Po zważeniu odpadów – zależności od ich ciężaru – automatycznie otworzy się klapa odpowiedniego pojemnika.
Według zapewnień przedstawiciela firmy system jest wręcz niezawodny. Przyrost masy odpadów w pojemniku jest bowiem raportowany i łatwo można wychwycić, kiedy nastąpił duży skok. Pomaga też zainstalowany monitoring.
Propozycja nowoczesnych wiat zainteresowała prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Rykach. – Na terenie spółdzielni znajdują się 44 budynki wielorodzinne i problem z segregacją odpadów jest zauważalny. Posiadamy wprawdzie swoje wiaty śmietnikowe, ale że nie ma monitoringu, nie da się sprawdzić, czy wśród wyrzucających odpady nie ma osób spoza osiedla. Dlatego, gdy tylko pojawi się możliwość zakupu nowych instalacji wraz z monitoringiem, nasza spółdzielnia na pewno włączy się do inwestycji – zapewnia Beata Siedlecka.
Koszt montażu pojemników będzie zależał od stopnia zaawansowania systemu, jaki zostanie wybrany, tzn. czy znajdą się w nim waga, kontrola dostępu, czujniki zapełnienia, transmisje danych, systemy informatyczne, aplikacja dla mieszkańców i karty z kodami. Tańsza wersja to kwoty od 115 tys. zł do 170 tys. zł, natomiast droższa od 285 tys. zł do 475 tys. zł. Rozmowy na temat inwestycji trwają, ale na razie nie jest pewne, czy Ryki się na nią zdecydują.
Tomasz Kępka