Rozmaitości
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Słabość za kierownicą

Przyjmowanie leków może w znacznym stopniu zaburzyć sprawność kierującego autem.

Brak danych dotyczących działań niepożądanych mających wpływ na zdolność do kierowania pojazdami mechanicznymi, obsługę maszyn i sprawność psychofizyczną – notkę na ulotce dołączonej do syropu Marian przeczytał na głos, dość wolno, bo znowu zgubił okulary. Nie chciało mu się wczytywać w informacje o interakcjach i działaniach niepożądanych. Sapnął i otarł czoło – ot, nie ma komu doradzić, bo został w domu sam. Czuł, że głowa dosłownie pęka mu w szwach, ale w apteczce znalazł tylko jakiś przeciwzapalny syrop dla dzieci. Odkręcił i pociągnął solidny łyk. – Może nie pomoże, ale i nie zaszkodzi – pomyślał. Odstawił butelkę do szafki i złapał za samochodowe klucze.

Dopiero po wypadku, kiedy czuwająca przy szpitalnym łóżku żona przeczytała mu więcej o „słabym” lekarstwie, dowiedział się, że to, co zażył, zanim wsiadł do samochodu, rzadko, ale może powodować zaburzenia układu nerwowego, m.in. zawroty, senność i szum w uszach. 

Nie pomoże, a zaszkodzi

Każdy z nas od czasu do czasu zażywa leki, jednak kierowcy nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, jaki mają wpływ na prowadzenie pojazdu i jakie środki ostrożności należy zachować. Zdarza się, że ci, którzy stale zażywają leki, są zwykle uprzedzani przez lekarza, że dany specyfik upośledza zdolność prowadzenia samochodu. Jednak nie zawsze. A szkoda, bo niektóre środki działają tak silnie, że chorzy powinni na czas kuracji w ogóle zrezygnować z prowadzenia auta.

Leczenie się na własną rękę i faszerowanie niewinnymi z pozoru medykamentami, np. przeciwbólowymi, jest naszą narodową przypadłością. Jednak nawet ci, którzy sięgają po leki tylko od czasu do czasu, sądzą, że  nie mają one wpływu na ich organizm. Tymczasem nawet jedna tabletka może być przyczyną tragedii na drodze.

Sok jak wzmacniacz

Osoba przyjmująca leki stale, która decyduje się na prowadzenie samochodu, powinna pamiętać, że na nasilenie lub osłabienie działania medykamentów mogą mieć wpływ napoje. Działanie wielu lekarstw zaburza alkohol – nawet w niewielkich dawkach, i to wypity kilka godzin wcześniej. Jak dowodzą badania, po zażyciu na noc środka nasennego wypicie rano niewielkiej dawki alkoholu powoduje stan upojenia alkoholowego. Uważać też trzeba na napoje energetyzujące. Nawet bez interakcji z lekami duża dawka może być niebezpieczna, natomiast obecne w nich składniki, takie jak kofeina czy tauryna, hamują lub nasilają działanie wielu preparatów. Kawa, herbata i sok grejpfrutowy również nie są obojętne. Zbadano, że stężenie leków przeciwhistaminowych popijanych sokiem z grejpfruta może wyraźnie wzrosnąć, co powoduje ryzyko wystąpienia groźnych zaburzeń rytmu serca. Dlatego amatorzy specyficznej dla tego napoju goryczki muszą pamiętać, by zachować co najmniej czterogodzinną przerwę między łykiem soku a przyjęciem leku. 

Uwaga – lek!

Leki znieczulające stosowane miejscowo, np. przy usuwaniu zęba, są przeciwwskazaniem do prowadzenia auta w ciągu 2 godz. od ich podania. Po niewielkich zabiegach pod narkozą  nie można siadać za kierownicą aż przez 24 godziny. Uważać też trzeba na specyfiki przeciwbólowe – leki z grupy opioidowych zaburzają pracę mózgu, co powoduje opóźnienie refleksu i trudności z właściwą oceną sytuacji na drodze. Do tej grupy należą preparaty z morfiną, tramal. Kierowcy muszą także zachować ostrożność, sięgając po farmaceutyki przeciwbólowe i zarazem przeciwkaszlowe zawierające kodeinę (acodin, efferalgan-codeine, gripex, thiocodin). Mogą one wydłużać czas reakcji, tzn. osłabiać refleks.

Kierowca nie powinien wsiadać do auta, jeżeli zażył silne leki nasenne lub uspokajające, nawet jeśli „kurował się” nimi poprzedniego dnia. Upośledzają one precyzję ruchów, powodują senność. Jeśli ktoś musi prowadzić rano, a nie może zasnąć, powinien sięgnąć po łagodne leki ziołowe. Bezwzględnie zaś należy unikać barbituranów (ipronal, luminal), pochodnych benzodiazepiny (estazolam, nitrazepam, noctofer, signopam).

Środki przeciwwymiotne powodują senność, bóle głowy. Jeżeli połknąłeś aviomarin, zrezygnuj z kierowania autem.

Leki antyalergiczne nowszej generacji (np. zyrtec) nie stanowią przeszkody w prowadzeniu pojazdu. Jednak preparaty starsze, jak clemastinum, mogą wywołać zaburzenia koordynacji ruchów.

Podobnie jest z lekami na nadciśnienie – te starszej generacji mogą powodować osłabienie (brinerdin, normatens, propranolol). Tak samo działają na organizm kierowcy zalecane przy nadciśnieniu leki moczopędne (np. furosemidum, diuramid).

Leki psychotropowe powodują senność lub bezsenność, zawroty głowy, zaburzenia widzenia; zaliczamy do nich m.in. środki przeciwdepresyjne, przeciwlękowe oraz neuroleptyczne.

KL