Rozmowy
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Śladami męczenników

Udało mi się znaleźć wzmianki o znajomości prapradziadka z czterema błogosławionymi. Michał Wawryszuk i Maksym Hawryluk pracowali w folwarku prapradziadka. O Ignacym Franczuku znalazłem wspomnienie, według którego był on współpracownikiem Pawła. Jednak najczęściej w związku z pradziadkiem wspomina się Jana Andrzejuka, nazywanego „duchowym wychowankiem Pikuły”.

Kiedy dowiedział się Pan, że prapradziadek zasłużył się w obronie wiary?

Od dziecka znałem więc wybrane fakty z życia przodków. W naszym domu rodzinnym bowiem bardzo poważnie podchodzono do przekazywania wiary i rodzinnych tradycji. Jednak o udziale prapradziadka w obronie cerkwi unickiej w Pratulinie dowiedziałem się stosunkowo niedawno, bo dopiero 22 lutego 2012 r.

W jaki sposób odkrył Pan tę rodzinną historię?

Od dziecka byłem ministrantem. Uczestnicząc w liturgii, siłą rzeczy zetknąłem się z informacją o bł. Męczennikach z Pratulina. Gdy dowiedziałem się, że mój przodek był z nimi związany, ponieważ niektórzy z unitów pracowali w jego folwarku, oraz że przez historyków jest uznawany za duchowego przywódcę obrońców cerkwi, poczułem ogromne wzruszenie. I wtedy zacząłem zgłębiać wiedzę o bł. Męczennikach Podlaskich. Poznawanie ich jest jednocześnie poznaniem losów moich przodków.

I czego dowiedział się Pan o swoim prapradziadku?

Tata i dziadek przechowali w swojej pamięci relacje o przeszłości rodziny. ...

Jolanta Krasnowska

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł