Ślady łask
Znaczenie łacińskiego słowa „votum” to obiecany dar, obietnica, życzenie. W Kościele katolickim – jak czytamy w jednym ze słowników języka polskiego – wotum oznacza symboliczny przedmiot ofiarowany w jakiejś intencji, wieszany na ołtarzu, obrazie itp., albo uroczyste zobowiązanie, ślub, przyrzeczenie.
Zwyczaj składania wotów jest jednym z najstarszych elementów tradycji pielgrzymowania do sanktuariów. Ale można je znaleźć także w parafialnym kościele, nawet w przydrożnej wiejskiej kapliczce. Niektórzy traktują je jak zwykłe ozdoby albo proste elementy wystroju, kojarzące się z jakąś formą religijnej emocjonalności.
Przyciągają uwagę pielgrzymów
Sanktuarium goźlińskie to oaza pokoju dla zbolałych pielgrzymów współczesnego świata. Tutaj mogą bowiem doświadczyć obecności Maryi broniącej przed zwątpieniem w sens życia i ratującej przed beznadzieją i rozpaczą – czytamy na stronie internetowej sanktuarium Matki Boskiej Bolesnej w Mariańskim Porzeczu, w zachodniej części diecezji siedleckiej. Obraz Matki Bożej Goźlińskiej słynął łaskami od chwili umieszczenia go w kościele w 1699 r. przez o. Stanisława Papczyńskiego, żarliwego czciciela Matki Bożej.
W świątyni zdobionej przepiękną polichromią zaprojektowaną przez o. Jana Niezabitowskiego wotów dziękczynnych jest dość dużo. – Krzyże wojskowe, serca, różańce, medaliki, łańcuszki, obrączki – wylicza ks. ...
KL