Słowo biskupa siedleckiego na rozpoczęcie Wielkiego Postu

„Wielki Post to czas sposobny, przygotowujący nas do świąt paschalnych, byśmy mogli wejść w ducha Jezusa Chrystusa, by dokonała się w nas przemiana serca” - mówił bp Zbigniew Kiernikowski w homilii w Środę Popielcową podczas Mszy św. z obrzędem posypania głów popiołem.

Pasterz Kościoła siedleckiego podkreślił, że podczas Wielkiego Postu jesteśmy wezwani, by rozdzierać serca, a nie szaty. – Serce wskazuje na to, co człowiek myśli, pragnie i w czym upatruje ratunek. Serce jest ośrodkiem życia człowieka. W sercu może też rodzić się bałwochwalstwo. Z bałwochwalstwem mamy do czynienia wówczas – jak uczy papież Franciszek – „gdy zwraca się pełne szacunku oblicze do oblicza, które nie jest obliczem. Wiara, ponieważ związana jest z nawróceniem, jest przeciwieństwem bałwochwalstwa; jest odsuwaniem się od bożków, by powrócić do Boga żywego dzięki osobistemu spotkaniu”. Dlatego czas Wielkiego Postu nie jest czasem zewnętrznych umartwień, lecz zwracaniem się do oblicza Ojca, który stworzył nas na swój obraz i podobieństwo – kontynuował. – To oblicze Ojca będziemy kontemplować na obliczu Jezusa podczas nabożeństwa gorzki żali, na drodze krzyżowej i przez uczynki miłosierdzia. Kontemplując oblicze Jezusa, musimy siebie pytać, czy jesteśmy gotowi, by stawać się do Niego podobnymi. On w oczach ludzi dał się zniekształcić i przyjął na siebie niesprawiedliwość. „Bóg to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą” i obliczem Boga. W Wielkim Poście, wpatrzeni w oblicze Jezusa, uświadamiamy sobie, że nas też może dotknąć niesprawiedliwość i wszystko to, co będzie zniekształcało nasze oblicze, by Bóg mógł kształtować w nas swoje oblicze. Dlatego św. Paweł wzywa nas do współpracy z łaską Bożą w tym pomyślnym czasie. Ostatecznie chodzi o dopowiedź na pytanie, gdzie jest mój Bóg. Czy w tym, co ja robie według mojego zamysłu, czy też w tym, co Bóg czyni we mnie? Przeżyjmy ten czas Wielkiego Postu, będąc otwarci na to, co Bóg chce uczynić w każdym z nas, byśmy nie odwracali się od Jego oblicza. To nie dokona się naszym wysiłkiem, lecz mocą Boga, na ile będziemy stawać przed Nim w prawdzie i odpowiadać na Jego słowo: „Niech mi się stanie” – artykułował pasterz Kościoła siedleckiego.

Okres Wielkiego Postu potrwa do Wielkiego Czwartku, kiedy to rozpoczną się obchody Triduum Paschalnego Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa.

ks. Mateusz Czubak