Kościół
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum

Słowo, które jest pokarmem

Krótkie omówienie bogatej rzeczywistości lectio divina ma stać się iskrą rozpalającą chęć modlitwy słowem Bożym. Pamiętając, że Maryja „chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu”, tak jak Ona otwórzmy nasz umysł, serce i życie na przyjęcie w nas Słowa!

Św. Efrem w komentarzu do czterech Ewangelii nazywa słowo Boże drzewem życia, które z każdej strony podaje człowiekowi błogosławiony owoc, oraz porównuje je do otwartej na pustyni skały, dostarczającej wszystkim duchowego napoju.

Bł. Jan Paweł II w liście apostolskim „Tertio millennio adveniente” podkreślił potrzebę słuchania słowa Bożego zgodnie z wielowiekową i nadal aktualną tradycją lectio divina. To dzięki takiemu słuchaniu staje się możliwe odnalezienie w tekście biblijnym żywego słowa – które stawia pytania, ukazuje kierunek, a nade wszystko formuje nasze życie.

Czym jest lectio divina? To spokojna i modlitewna medytacja Pisma Świętego, która pozwala, aby słowo samego Boga przemawiało do ludzkiego serca. Pozwala także, aby życie i nauczanie Jezusa Chrystusa stały się aktualne i żywe w egzystencji współczesnego człowieka.

Lectio – czytanie

Każdego dnia zalewa nas potok słów – telewizja, radio, gazety. Często nie mamy czasu, by choć przez chwilę zastanowić się nad tym, co słyszymy. Współczesnemu człowiekowi trudno tak słuchać przekazu, aby usłyszeć za dźwiękiem głębszy sens. Kiedy więc zaczynamy czytać słowo Boże, trzeba najpierw uświadomić sobie, kogo chce się słuchać. Tu przemawia do nas sam Jezus Chrystus. Potrzeba także ciszy, ale nie tylko tej fizycznej czy psychologicznej, lecz tej oznaczającej gotowość trwania w słuchaniu Pana. W praktyce ten etap polega na kilkakrotnym powolnym przeczytaniu danego fragmentu (najlepiej niedzielnej czy świątecznej Ewangelii). ...

(xaa)

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł