Słowo zawsze „na teraz”
Temu tygodniowi towarzyszą różne inicjatywy biblijne, m.in. rekolekcje, spotkania z biblistami i maratony czytania Biblii. Niedziela rozpoczynająca ten czas jest Narodowym Dniem Czytania Pisma Świętego. Te wszystkie działania mają nas zachęcić do sięgania po słowo Boże. Tak często słuchamy wszystkiego, co płynie ze świata, tak łatwo czytamy to, co on wkłada nam w dłonie, a tak mało wagi przywiązujemy do tego, co otrzymaliśmy od Boga w Piśmie Świętym.
Suche zachęty i wskazówki, mówiące o tym, że trzeba czytać słowo Boże i nim się modlić, zbyt wiele nie pomogą. Na tej drodze potrzebujemy mądrych nauczycieli i odpowiednich narzędzi. Najlepszą „reklamą”, zachęcającą do regularnego sięgania po słowo Boże są ci, którzy modlą się nim na co dzień, którzy studiują je naukowo i którzy szczerze troszczą się o formację powierzonych sobie ludzi. Tylko ten, kto sam otworzył się na słowo Boże, może pociągnąć ku temu innych.
Słowo zawsze świeże
Po co otwierać Pismo Święte? Przede wszystkim, aby spotkać Boga, by usłyszeć Jezusa i dać się poprowadzić Duchowi Świętemu. Karty, na których zostało zapisane natchnione słowo Boże, pulsują życiem, światłem, mądrością i pokojem. Ktoś przepięknie powiedział, że Pismo Święte jest tabernakulum Ducha Świętego, czyli świętą przestrzenia Jego działania. To Boży Duch ożywia treści, które w nim czytamy. Ks. ...
AWAW