Służył miastu i ojczyźnie
Ludwik Pudło urodził się 6 września 1891 r. w Niwie Babickiej koło Ryk. Pochodził z biednej rodziny. Miał kilkoro rodzeństwa. Jego rodzice - Antoni Pudło i Jadwiga z Kopików -zajmowali się rolnictwem. Po ukończeniu farmaceutycznych kursów pomocnikowskich, jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, L. Pudło podjął pracę w aptece Zwolińskich w Żelechowie.
Od pierwszych chwil pobytu w mieście z zapałem zaangażował się w działalność społeczną. W 1915 r. wstąpił do Ochotniczej Straży Ogniowej i został dowódcą I oddziału – toporników, który od 1916 r. stał się jednocześnie zakonspirowanym oddziałem Polskiej Organizacji Wojskowej. Straż ogniowa była wówczas w Żelechowie jedyną legalną organizacją, mogącą skupić w swoich szeregach całą młodzież męską i pod pretekstem szkolenia ogniowego przygotowywać przyszłe kadry wojskowe.
Tajną strukturą POW kierował komendant Komendy Miejscowej POW w Żelechowie. W 1917 r. funkcję tę objął L. Pudło. Pełnił ją do lutego 1918 r. oraz ponownie od października 1918 r. Używał pseudonimu „Skrzetuski”.
Dowodzeni przez Pudłę peowiacy przechodzili szkolenie w zakresie musztry i znajomości broni. Zadaniem L. Pudły jako komendanta POW było werbowanie do organizacji nowych członków, ujmowanie ich w karby dyscypliny wojskowej oraz – zgodnie z Deklaracją Ideową POW – kształtowanie w członkach „woli żołnierskiej, wpajanie gorącej wiary w Nieśmiertelność Ducha Narodu oraz pragnienie ofiarnej walki o wyzwolenie”.
Ojczyzna w potrzebie
Po uwięzieniu Józefa Piłsudskiego w Magdeburgu we wrześniu 1917 r., ćwiczenia wojskowe żelechowskiego oddziału POW uległy nasileniu. Wzmogły się one jeszcze bardziej w lutym 1918 r., kiedy to państwa centralne podpisały w Brześciu traktat z Ukraińską Republiką Ludową, deklarując włączenie do niej Chełmszczyzny i części Podlasia. Postanowienia tego traktatu wywołały gwałtowne protesty wśród Polaków. 18 lutego 1918 r. za udział w takim proteście aresztowany został przez władze niemieckie L. Pudło. Więziono go w Garwolinie i Siedlcach. Gdy „Skrzetuski” wyszedł na wolność we wrześniu 1918 r., natychmiast wrócił do Żelechowa i objął ponownie dowództwo nad miejscową organizacją.
Po zakończeniu wojny podkomendni L. Pudły rozbrajali oddział niemiecki, który od sierpnia 1915 r. stacjonował w mieście. W kolejnych miesiącach Pudło prowadził w Żelechowie wytężoną pracę mobilizacyjną. Werbował ochotników do służby wojskowej i w niedługim czasie sformował kompanię liczącą około 150 osób. Po przeszkoleniu ochotnicy zostali przydzieleni do różnych regularnych jednostek Wojska Polskiego. Wielu peowiaków z Żelechowa weszło w skład 22 Siedleckiego Pułku Piechoty. Brali oni udział w walkach o granice odradzającego się państwa.
Prezes OSP i burmistrz
W okresie międzywojennym L. Pudło nadal aktywnie działał w żelechowskiej straży. W latach 1921-1922 oraz 1928-1931 był jej komendantem, a od 1932 r. prezesem. Kierował także miejscowym kołem Związku Peowiaków oraz pełnił funkcję wiceprezesa, a następnie prezesa żelechowskiego oddziału Ligi Morskiej i Kolonialnej. Udzielał się też w istniejących stowarzyszeniach kulturalnych, zwłaszcza w teatrze amatorskim.
W 1921 r. ożenił się z Franciszką Marianną Kaliszek. W 1926 r. na skutek choroby musiał przerwać pracę w aptece. Został wtedy wybrany burmistrzem. Funkcję tę pełnił przez 13 lat, aż do wybuchu wojny. W tym czasie – dzięki niezmordowanej pracy i ogromnej inicjatywie – bardzo wiele zdziałał dla Żelechowa. W oparciu o środki miejskie, bez żadnego zewnętrznego wsparcia, rozwinął i uporządkował miasto. Wykazał nadzwyczajną energię i gospodarność.
Wytwórnia obuwia
Aby rozwiązać problem szerzącego się wśród szewców bezrobocia, w 1927 r. założył „Wytwórnię Obuwia dla Bezrobotnych przy Magistracie miasta Żelechowa”. Fabryka zlokalizowana była przy ul. Kębłowskiej (obecnie ul. Chłopickiego). Wyrabiano w niej buty dla Wojska Polskiego z materiałów dostarczanych przez intendenturę. Obuwie wykonywano ręcznie, ale bardziej solidnie niż w dwóch innych wytwórniach butów wojskowych w Polsce – w Poznaniu i Krakowie, gdzie produkcja była zmechanizowana.
Początkowo wytwórnia zatrudniała 126 rzemieślników – 64 Polaków i 62 Żydów. Produkowano tam około 30 tys. par butów rocznie. W kolejnych latach liczba zamówień malała, zmniejszało się również zatrudnienie. W 1936 r., gdy wojsko zaczęło ograniczać swoje zamówienia, żelechowska wytwórnia rozpoczęła produkcję obuwia również na potrzeby miejscowej i okolicznej ludności. Do września 1939 r. wyprodukowano 15 tys. par butów.
Betoniarnia, elektrownia i kąpielisko
W 1927 r. burmistrz Pudło założył betoniarnię miejską, która wyrabiała m.in. kręgi studzienne, płyty chodnikowe, krawężniki, pustaki i dachówkę. Żelechowska betoniarnia zatrudniała 17 robotników. Miała swoją filię w Gończycach.
Krawężniki i płyty chodnikowe sprzedawano na dogodnych warunkach właścicielom nieruchomości w mieście, zachęcając ich do układania chodnika przy swoich posesjach. W ten sposób w krótkim czasie Żelechów stał się miasteczkiem, które wyróżniało się w całej okolicy estetycznym wyglądem ulic.
Wydarzeniem o dużym znaczeniu dla żelechowian było zawarcie w 1927 r. przez L. Pudłę umowy ze spółką z Warszawy w sprawie budowy elektrowni i zaprowadzenia w Żelechowie prądu elektrycznego. W myśl tej umowy miasto przekazało spółce plac pod budowę budynku przy ul. św. Stanisława (obecnie Al. Wojska Polskiego) i zobowiązało się do niezakładania drugiej tego typu placówki. W zamian za to, po 25 latach magistrat miał otrzymać elektrownię na własność. Spółka postawiła szybko nieduży budynek murowany, zgromadziła potrzebne maszyny i urządzenia, rozprowadziła napowietrzną sieć uliczną, i po założeniu instalacji w domach uruchomiła elektrownię, która działała sprawnie do wybuchu II wojny światowej.
L. Pudło zrealizował wiele użytecznych dla miasta inwestycji, którymi Żelechów szczycił się przez kolejne lata. Przy ul. Legionów (obecnie ul. Wilczyska), wykorzystując zasiłki dla bezrobotnych, zorganizował ośrodek wypoczynkowy. Wykonano tam sztuczny basen służący jako kąpielisko miejskie. Na środku basenu znajdowała się wyspa służąca jako estrada do występów artystycznych. W okresie zimowym basen wykorzystywany był jako lodowisko.
Miasto pełne zieleni
L. Pudło bardzo dbał o wygląd miasta, porządkował je i upiększał. Dokonał generalnej modernizacji ulic, wybrukował kilka kilometrów dróg. Niektóre ulice zostały wyposażone w podziemną kanalizację, co ułatwiło szybki spływ ścieków i wód poburzowych.
Z inicjatywy L. Pudły na Wardzie została zorganizowana tzw. świetlica strzelecka i farma ogrodnicza. Na farmie hodowano kwiaty do obsadzania kwietników w mieście oraz prowadzono szkółkę drzewek, które później wysadzano przy ulicach Żelechowa.
Z polecenia burmistrza drogę prowadzącą do Wardy obsadzono drzewami czereśniowymi. Były one na okres owocowania oddawane w dzierżawę, co przynosiło miastu dodatkowe dochody. Znajdujące się przy tej drodze nieużytki – teren po starej cegielni – zniwelowano i przekształcono w ogródki działkowe dla mieszkańców miasta.
Przy ul. Pałacowej (obecnie ul. Piłsudskiego) utworzono alejkę spacerową. Urządzono także w mieście dwa skwerki: jeden w pobliżu kościoła parafialnego, a drugi – mniejszy – naprzeciwko synagogi. Istniał też ogródek jordanowski przy skrzyżowaniu ul. Legionów (obecnie ul. Wilczyska) i ul. 11 Listopada (dzisiejsza ul. Długa).
Wypływającą spod terenu betoniarni wodę źródlaną ujęto w obudowę, założono filtr i utworzono w ten sposób słynne „źródełko”, które funkcjonuje do dziś. Przy okazji powstał w tym miejscu duży zbiornik przeciwpożarowy, zawsze pełen wody, kryty i nieulegający zanieczyszczeniom.
W konspiracji
W 1932 r. przy ul. Pałacowej (obecnie ul. Piłsudskiego), obok magistratu, staraniem L. Pudły postawiony został piętrowy budynek dla Szkoły Powszechnej nr 1. Rok później L. Pudło założył Bibliotekę Miejską.
Niezwykle owocną działalność burmistrza przerwał wybuch II wojny światowej. Usunięty przez okupanta ze stanowiska powrócił do pracy w aptece. Mimo że był obserwowany przez Niemców, prowadził działalność konspiracyjną. Należał do żelechowskich struktur AK – pełnił funkcję dowódcy Służby Ochrony Powstania.
W 1941 r. Pudło był jednym z inicjatorów uruchomienia w Żelechowie Powiatowej Szkoły Ślusarsko-Mechanicznej, która miała za zadanie przygotować młodzież do zawodu i pracy w wyzwolonej Polsce oraz zachować tę młodzież przed wywożeniem przez okupanta na roboty przymusowe.
Tragiczna śmierć
L. Pudło zawsze był zwolennikiem uznawania Żydów za pełnoprawnych obywateli i jeszcze jako burmistrz dbał o zapewnienie biedocie żydowskiej minimum egzystencji. Widać to było zwłaszcza w założonej przez niego wytwórni obuwia, gdzie polscy szewcy pracowali ramię w ramię z rzemieślnikami żydowskimi.
W czasie wojny Pudło również utrzymywał kontakty z przedstawicielami miejscowej społeczności żydowskiej. Niestety podczas jednego z takich spotkań został rozpoznany przez prowokatora. Zaraz po tym zdarzeniu zjawiła się w Żelechowie ekspedycja gestapo z gotowym wyrokiem śmierci. 7 lipca 1942 r. Niemcy wezwali L. Pudłę na posterunek żandarmerii, a następnie zawieźli na ul. ks. Brzóski (obecnie ul. Staszica) i tam zastrzelili. L. Pudło pochowany jest na miejscowym cmentarzu.
Michał Sztelmach