Smaki jarmarku
Impreza na stałe wpisała się w kalendarz miasta, gromadząc nie tylko liczne grono siedlczan, ale też mieszkańców okolicznych miejscowości. Uroczyście zainaugurowała ją 8 maja w kościele św. Stanisława Msza św. w intencji miasta i jego mieszkańców. Dwa targowe dni to okazja do posmakowania, obejrzenia i zakupienia tradycyjnych wyrobów spożywczych i rękodzieła.
A było w czym wybierać: swojskie mięsa, sery, tradycyjne pieczywo, wyroby z wikliny, ceramiki… By pomóc w pakowaniu zakupów, prezydent rozdawał torby, które zostały uszyte z wyborczych plakatów. Mieszkańcy przy tej oraz innych okazjach chętnie rozmawiali z nowym włodarzem. Podobnie jak z przedstawicielami organizacji pozarządowych, bo jarmark to również sposobność do zapoznania się z ich ofertą i działalnością. Także siedleckie szkoły prezentowały swoje oferty, zachęcając do wstąpienia w ich podwoje. Podczas jarmarku zaproponowano wydarzenia artystyczne, m.in. prezentację Kapeli Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy” im. Alicji Siwkiewicz. Młodsi mogli bawić się z Magik ReSorkiem czy ćwiczyć sztukę garncarstwa.
Jedną z imprez towarzyszących jarmarkowi jest Kulinariada, czyli konkurs na potrawy przygotowane z regionalnych produktów. W tym roku jury znów udało się zaskoczyć pomysłowością i smakami. Tym razem tytuł kulinarnego ambasadora Siedlec – w obu kategoriach – otrzymała Edyta Pytlak. Jako danie główne przygotowała pierożki brazylijskie z sosem, a na deser zaproponowała rodzinną niedzielną szarlotkę.
JAG