Opinie
Źródło: BIGSTOCK
Źródło: BIGSTOCK

Śmierć jest częścią życia

Śmierć jest jedyną pewną sprawą, której nie unikniemy w życiu. Z każdym dniem zbliżamy się do niej nieuchronnie. Mimo to boimy się tej chwili. Dlaczego, skoro śmierć oznacza przejście do lepszego świata i nowego życia?

Śmierć – zjawisko równie zatrważające, co powszechne. Od tysiącleci jesteśmy świadomi prawdy, że ten, kto się urodził, musi umrzeć. Dowodzi tego każdy kondukt pogrzebowy i każda mogiła na cmentarzu. Przed śmiercią nie chroni ani najlepszy stan zdrowia, ani wiek. Jak mówi przysłowie: „Stary umrzeć musi, ale młody może”.

Nie wiem, czy jest człowiek, któremu myśl o śmierci przychodziłaby łatwo. Owszem zgadzamy się na nieuchronność i nieodwołalność kresu życia, tak jak zgadzamy się na to, że po lecie przychodzi jesień, a po dniu noc. Pocieszamy się stwierdzeniem, że tak musi być, tak skonstruowany jest świat, taka wola Boża. Wszak wszystko wokół nas obumiera. Wprawdzie obietnica życia wiecznego, Bożego wybrania do zbawienia stymuluje nas do myślenia o przyszłym życiu, ale paradoksalnie każdy pragnie, aby przyszło ono jak najpóźniej.

Lęk, który wraca

Listopad sprzyja refleksji nad kruchością ludzkiego życia. Idąc na groby, myślimy o przemijaniu i modlimy się za tych, co odeszli. Modlimy się z nadzieją, że jakiekolwiek było ich życie na ziemi, są już w ręku Boga. Ale odwiedzając groby bliskich, stajemy w obliczu własnej śmierci. ...

MD

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł