Kościół
Źródło: ARCHIWUM
Źródło: ARCHIWUM

Speranza, czyli nadzieja

Niepozorna, skromna i zawsze uśmiechnięta, ale też cierpiąca za dusze i opierająca się pokusom szatana. Świat zaczyna lepiej poznawać bł. Matkę Speranzę.

90 lat życia na ziemi, prawie 67 w zakonie i ponad pół wieku stygmatów… Orędzie, jakie przekazał jej Jezus, było bardzo podobne do tego skierowanego do św. s. Faustyny Kowalskiej. Hiszpańska mistyczka Matka Speranza od Jezusa, założycielka Zgromadzenia Służebnic Miłości Miłosiernej, została wyniesiona do chwały ołtarzy 31 maja 2014 r. Dziś, dzięki książce „Bł. Matka Speranza. Nieznane cuda bliźniaczej duszy ojca Pio” poznajemy niezwykłe fakty z jej życia. Dokumenty, jakie złożono, by rozpocząć proces kanonizacyjny, zebrane zostały w 52 tomy. W styczniu 2002 r. komisja teologów jednomyślnie potwierdziła heroiczność życia Matki Speranzy. Miała dar bilokacji, stygmatów, wglądu w ludzkie serca i kontaktu z duszami czyśćcowymi. Skutecznie opierała się atakom i pokusom szatana, który ranił ją, a nawet podpalał.

„Była dla mnie wielkim odkryciem” – mówi Jose Maria Zavala, autor najnowszej biografii tej niezwykłej zakonnicy. „To pokrewna dusza o. Pio – kobieta, która miała stygmaty, rany Chrystusa tak, jak o. Pio: na dłoniach, stopach i boku, która rozmnażała jedzenie, wykarmiając jednego dnia ponad 3 tys. osób kawałkiem chleba w czasie II wojny światowej w Rzymie. To kobieta, której w wieku 13 lat objawiła się św. Teresa z Lisieux, która czytała w duszy Jacqueline Kennedy” – wylicza tylko część zaskakujących faktów, jakie opisał w swojej książce.

 

Orędzie Bożej Miłości Miłosiernej

Maria Józefa Alhama Valera urodziła się 29 września 1893 r. w Hiszpanii, jednak większość swojego życia spędziła we Włoszech. Dziełem jej życia było głoszenie orędzia Bożego Miłości Miłosiernej. „Muszę postępować w taki sposób, aby wszyscy, których spotykam, wiedzieli, że dobry Jezus miłuje wszystkie dusze taką samą miłością: że jeśli jest jakaś różnica, to właśnie taka, że jeszcze bardziej umiłował te dusze, które pomimo swoich wad trudzą się i walczą, aby stać się takimi, jak On chce. Bóg miłuje z ogromną czułością nawet człowieka najbardziej zepsutego, najbardziej opuszczonego, największego nędznika” – mówiła.

Od początku dążyła do świętości, odczuwając wyjątkową więź ze św. Teresą z Avila. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł