Śpiewem chwalili Pana
Festiwal tradycyjnie rozpoczął się Mszą św. oraz koncertem uwielbienia w przeddzień muzycznych i wokalnych zmagań. W piątek 30 sierpnia w parafii św. Teresy modlono się o dobre przeżycie Hosanna Festival, za artystów oraz każdego gościa - aby mogli spotkać żywego i prawdziwego Boga. Koncert uwielbienia - prowadzony przez młodzież z KSM-u przy parafii św. Teresy - jaki miał miejsce po Eucharystii, stał się zaledwie przedsmakiem tego, co działo się w sobotę.
Różnorodnie i na poziomie
Drugi dzień rozpoczęła Msza św. w siedleckiej katedrze pod przewodnictwem bp. Grzegorza Suchodolskiego. – Nie idźcie dziś przez Siedlce, kiedy będziecie słyszeć gratulacje, ze spuszczoną głową, idźcie dumni ze swoich talentów, którymi obdarzył was Bóg, a które dzięki Jego łasce możecie pomnażać! – zachęcał młodych, którzy wzięli sobie te słowa do serca, bo na scenie dawali z siebie wszystko. Jury zdecydowało, że najlepiej zaprezentowali się Bartosz Żugaj – pierwsze miejsce, Paulina Gorczyca – drugie miejsce oraz Anastazja Żołnierzak – trzecie miejsce. Publiczności najbardziej podobała się Schola Angeli Gaudio.
– Nie spodziewałem się, że mogę wygrać Hosanna Festival, na którym występuje tyle utalentowanych osób – mówi B. Żugaj. – Przyjechałem do Siedlec, ponieważ uwielbiam takie wydarzenia chrześcijańskie i – jak to wybrzmiało kilka razy na festiwalu – kto śpiewa, ten dwa razy się modli. I to był też mój priorytet, żeby śpiewem móc uwielbiać Pana Boga. Kiedy usłyszałem swoje imię i nazwisko przy wyczytywaniu pierwszego miejsca, byłem ogromnie zaskoczony i wdzięczny za takie wyróżnienie – dodaje z radością.
Inna formuła
Wyjście z konkursowymi przesłuchaniami i finałowym koncertem na zewnątrz okazało się dobrym pomysłem, bo publiczność dopisała. Zwłaszcza gwiazda wieczoru Magda Bereda – która mówi o sobie, że jest zwykłą dziewczyną kochającą śpiewać, tworzyć muzykę i zarażać uśmiechem – zgromadziła pod sceną sporą publiczność i porwała do wspólnej zabawy zarówno młodzież, jak i dorosłych.
Za organizacją Hosanna Festival stoi ogrom instytucji oraz ludzi, w tym młodzież Katolickiego Stowarzyszenia Diecezji Siedleckiej czy wolontariuszy i to im należą się słowa uznania, bo impreza stała na bardzo wysokim poziomie. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z tegorocznej frekwencji, która przerosła nasze oczekiwania – przyznaje Alicja Łubianka z zarządu KSM Diecezji Siedleckiej. – Wyjście poza salę CKiS-u i przeniesienie części wydarzeń na tereny zielone okazało się doskonałym pomysłem, który dodał imprezie wyjątkowego charakteru. Każdy mógł dla siebie coś znaleźć: były atrakcje dla młodszej i starszej widowni – zdradzają receptę na sukces. Kto nie był, niech żałuje! Ale nic straconego, bo za rok na pewno będzie równie wspaniale – zapraszamy!
JAG