Spodziewane są kolejne fale
Podczas zorganizowanej 3 marca konferencji prasowej starosta Mirosław Walicki poinformował, że powiat koordynuje dwie zbiórki dla uchodźców: prowadzone przez Fundację Dziękujemy za Wolność i Caritas oraz Polski Czerwony Krzyż. – Pozostałe akcje to inicjatywy prywatnych osób bądź mniejszych stowarzyszeń, ochotniczych straży pożarnych czy gmin – mówił, przyznając, iż działania te są nieco chaotyczne, ale samorząd stara się nad nimi zapanować.
Władze województwa wyznaczyły dwa miejsca pobytu dla uchodźców: ośrodki w Miętnem na 110 osób i Wildze na 49 osób. Szacuje się jednak, że obecnie w powiecie schronienie znalazło ponad 1 tys. ukraińskich kobiet i dzieci.
– Wielu mieszkańców, angażując się w pomoc, zaprosiło uchodźców do swoich mieszkań, domów. Powinni jednak najpierw przejść przez znajdujące się na granicach punkty recepcyjne, których zadaniem jest rozlokowanie po Polsce. Nie możemy przecież przyjąć wszystkich, zwłaszcza że należy spodziewać kolejnych fal – zauważa M. Walicki.
Starosta poinformował również, że przeprowadzona zostanie wśród uchodźców ankieta w ich ojczystym języku na temat planów na najbliższy czas. Samorząd chce w ten sposób dowiedzieć się o nich czegoś więcej, zorganizować pracę, naukę dla dzieci itp. M. Walicki przypomniał, iż przebywające w ośrodkach w Miętnem i Wildze kobiety i dzieci objęte są opieką lekarską, niebawem będą mieli również zapewnioną pomoc psychologiczną. – Poleciłem także dyrektorowi Powiatowego Urzędu Pracy oraz wójtom zbieranie danych o miejscach zatrudnienia dla ukraińskich kobiet, ponieważ mamy już deklaracje z Wilgi jak i Miętnego, że chcą podjąć pracę – poinformował starosta, przypominając, iż uchodźcy mogą korzystać z bezpłatnej komunikacji autobusowej, podstawowej opieki zdrowotnej, ortopedycznej czy ginekologicznej w Pępku Świata. Natomiast 1 marca w szpitalu powiatowym urodziło się pierwsze w powiecie dziecko uchodźczyni wojennej z Ukrainy.
Waldemar Jaroń