Kościół
Źródło: FOTOLIA
Źródło: FOTOLIA

Sprawiedliwość

W salach sądowych stoi nieraz posąg Temidy. W mitologii greckiej była córką Uranosa i Gai. Uznawano ją za uosobienie sprawiedliwości, prawa i wiecznego porządku.

Niekiedy przedstawiana jest z opaską na oczach, co ma symbolizować bezstronność. O sprawiedliwości zwykle myślimy w kategoriach prawnych - jak choćby wtedy, kiedy dotyczy regulowanych kodeksem karnym norm obowiązujących w danym społeczeństwie. Problem jednak w tym, że sprawiedliwość nie jest z natury rzeczy kwestią przepisów i zasad - jest czymś więcej!

Opowiadał ktoś anegdotę. Do dwóch rozmawiających ze sobą prawników podchodzi człowiek i, zwracając się do jednego z nich, mówi: „Pana pies pogryzł mojego syna. Jeśli nie zapłaci mi pan odszkodowania, podam pana do sądu”. Adwokat bez słowa wyciąga z portfela pieniądze i podaje mężczyźnie. Ten odchodzi. Kolega nie może wyjść z szoku: „Co ty robisz? Przecież ty nie masz psa!”. „Niby nie mam. Ale gdyby sprawa trafiła do sądu, nie wiadomo, jak by się to wszystko mogło skończyć…”.

Pamiętają Państwo fragment kultowego filmu „Sami swoi”? Kiedy Pawlak jedzie na „pierwszą rozprawę w powiecie!” (o kota) dostaje od matki dwa granaty i przykazanie: „Sąd sądem, a  sprawiedliwość musi być po naszej stronie!”.

Ludzie mówią: nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Inni przeciwnie, uważają, że prawda jak „oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa”. Pewne jest jedno: dopóki na ziemi sprawiedliwość będą wymierzać ludzie, zawsze będzie istniało niebezpieczeństwo błędu, stronniczości. Z prostego powodu: mamy ograniczoną zdolność do poznania prawdy. I tak bardzo jesteśmy przywiązani do siebie, skłonni do uznawania tylko swoich racji. Z tej samej przyczyny pełną sprawiedliwość może oddać tylko Bóg – doskonały, wolny od partykularyzmów. ...

Ks. Paweł Siedlanowski

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł