Rozmaitości
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Starość to nie choroba

Starość jest nagrodą. Pozwala długo widzieć bliskich. A to jest najważniejsze piękno na świecie widzieć, jak twoje dzieci dojrzewają, nawet starzeją się. Starość jest wewnętrzną pięknością, tylko ludzie jej tak nie traktują (Aida Kosojan- Przybysz).

Tak naprawdę to my, młodzi, mamy problem ze starością, ponieważ myślimy stereotypami i schematami. To właśnie one utrudniają nam kontakt z ludźmi starszymi, często chorymi i wymagającymi naszej opieki. Konfrontacja z osobą z demencją starczą, z chorobą Alzhaimera czy chorobą Parkinsona jest trudna i niezręczna.

Boimy się jej, unikamy, a czasami nawet chcemy, aby nas ktoś w tym wyręczył.

Pamiętajmy jednak, że starzenie się jest naturalnym procesem w życiu każdego człowieka i nie należy go mylić z chorobą, choć bardzo często towarzyszą mu choroby. Pozwólmy więc ludziom zestarzeć się i godnie żyć w swoim świecie. Nie bądźmy zrzędliwi. Starajmy się z czułością podjąć tę trudną rolę, jaką jest opieka nad człowiekiem w podeszłym wieku.

Ludzi starych w przeszłości otaczano głębokim szacunkiem; przypomina o tym Owidiusz: „Wielka była niegdyś cześć dla siwej głowy”. Również św. Jan Paweł II podkreślał, że ludzie starzy pomagają nam mądrzej patrzeć na życie, są strażnikami zbiorowej pamięci. Można wręcz przyjąć, że są wyrazicielami wspólnych ideałów i wartości, które zapewniają ład w życiu społecznym. Wykluczyć ich to jakby odrzucić przeszłość, w której przecież zakorzeniona jest teraźniejszość.

Do szacunku wobec ludzi starych i akceptowania ich takimi, jacy są, zachęcał papież Benedykt XVI: „Niech dziadkowie nigdy z żadnego powodu nie będą wyłączeni z rodziny. Są skarbem, którego nie możemy odebrać nowym pokoleniom…”. Także papież Franciszek naucza, aby ludzi starszych, słabszych otaczać czcią i opieką: „Starość jest czasem łaski, kiedy Pan Bóg wzywa nas ponownie, abyśmy zachowali wiarę i przekazywali ją, byśmy się modlili, zwłaszcza modlitwą wstawienniczą. Starcy mają wielki dar rozumienia najtrudniejszych sytuacji, a kiedy się modlą, ich modlitwa ma wielką siłę, jest przemożna”.

W dzisiejszej kulturze nastawionej na pośpiech i rywalizację potrzebna oraz ważna jest refleksja, że starość to kolejny etap rozwoju, etap, któremu często towarzyszy lęk i niepewność. Aby się z nim zmierzyć, trzeba wcześniej się do niego przygotować i wypracować skuteczne sposoby radzenia sobie. To, w jaki sposób będzie przeżywana „jesień życia” i w jakim stopniu będzie nasycona dobrostanem, zależy w dużej mierze od postawy wobec starości. Dla jednych starzenie oznacza rozstawanie się z życiem, dla innych – jest okresem realizacji nowych zadań, rozwijania zainteresowań , jest procesem nadawania życiu nowego sensu.

mgr Alicja Karasińska – specjalista ds. pielęgniarstwa geriatrycznego