Opinie
Źródło: PIXABAY
Źródło: PIXABAY

Supermenki mimo wszystko

Pandemia obnażyła smutną prawdę: to kobiety odpowiadają za większość obowiązków w domach, ale też tę pozytywną: panie potrafią pokonać każdą przeszkodę.

Ubiegły rok był bardzo trudny dla wielu samotnych matek, które straciły pracę lub znacznie ograniczono im możliwość zarobkowania. - W mojej firmie był przestój i szef zaproponował 1/8 etatu lub rozwiązanie umowy - wspomina Teresa, mama trójki dzieci w wieku szkolnym. - Wiedziałam, że nowej pracy nie znajdę w tym trudnym czasie, poza tym musiałam zająć się dziećmi, które zaczęły nauczanie zdalne. Z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej, wpadłam w długi i musiałam poprosić o pomoc. Na szczęście wokół jest tyle osób dobrej woli i z ogromną wrażliwością, że jakoś udało mi się wyjść na prostą. Ale tylko ja wiem, ile nieprzespanych nocy, ile wylanych łez mnie to kosztowało... Tym, co stanowiło dla pań największe wyzwanie, był brak bezpośredniego kontaktu z innymi kobietami. Zgodnie przyznają, iż rozmowa telefoniczna nigdy nie zrekompensuje osobistego spotkania z mamą, siostrą, przyjaciółką. - Kocham swoją rodzinę, uwielbiam z nimi spędzać czas, ale w czasie zdalnej nauki i pracy zabrakło pewnego wentylu bezpieczeństwa - tłumaczy Kamila, dla której spotkanie z dwiema siostrami zawsze stanowiło formę darmowej terapii psychologicznej.

– Zwykła rozmowa, podzielenie się problemami, wątpliwościami z drugą kobietą to dla mnie bardzo dużo i pozwala na zachowanie wewnętrznej równowagi – tłumaczy, dodając, że inną formą były zajęcia fitness lub np. wyjście z mężem do restauracji. – Jednak najbardziej brakuje mi mojej mamy, którą staramy się chronić przed zachorowaniem – przyznaje ze smutkiem, jednocześnie zauważając, iż kiedyś nie było tygodnia, by nie spotkały się na herbacie czy obiedzie. – Wiem, że bezpowrotnie tracę cenne chwile, bo mama jest osobą starszą, schorowaną i nie wiem, ile tak naprawdę jeszcze będzie nam dane. Także moje dzieci są pozbawione ciepła babci, cennych rad, wspólnych chwil, tych rozmów, które potem z czułością wspomina się w dorosłym życiu…

 

Świadome i odważne

Zarówno poradnie psychologiczne, jak i życia rodzinnego dostrzegają, iż paniom w ostatnim czasie nie jest lekko. To one szukają pomocy, zdając sobie sprawę, że profesjonalne wsparcie jest najlepszym rozwiązaniem. – Miałam kilka telefonów z prośbą o mediacje – przyznaje Katarzyna Suchoń z poradni życia rodzinnego przy parafii św. Stanisława BM i Aniołów Stróżów w Zbuczynie. ...

JAG

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł