Świadectwo wiary i jedności
Konferencja zorganizowana została w celu podkreślenia rocznic związanych z unitami: w roku 2024 przypada 150 rocznica męczeństwa unitów w Drelowie i Pratulinie, 20 rocznica nadania imienia Unitów Podlaskich ZS w Wohyniu, 10 rocznica powołania do życia Diecezjalnej Rodziny Szkół noszących imię Unitów Podlaskich oraz 170 rocznica powstania w Wohyniu szkoły unickiej na bazie istniejącej szkoły elementarnej. W konferencji uczestniczyło ok. 200 osób: dyrektorów i nauczycieli ze szkół funkcjonujących na byłych terenach unickich.
Obecni byli przedstawicieli duchowieństwa, lokalni kustosze pamięci o unitach.Na konferencję zaproszenie przyjęli: bp Kazimierz Gurda, bp Henryk Tomasik, bp Grzegorz Suchodolski, lubelski wicekurator oświaty Mirosław Wójcik, dyrektor bialskiej delegatury LKO Małgorzata Kiec.
Ponadczasowy wzór
Nadrzędnym celem spotkania było przypomnienie, że unici to synowie tej ziemi, którym w historii Polski został przypisany konkretny czas i miejsce życia. Organizatorom zależało też na zwróceniu uwagi na wartości moralne, jakie unici prezentowali, i ukazanie, że są one ponadczasowe i nadal pożądane.
W czasie spotkania konferencyjnego została zaprezentowana – poprzez filmy i wystawy – praca wychowawcza prowadzona w oparciu o patronów w szkołach zrzeszonych w Diecezjalnej Rodzinie Szkół noszących imię Unitów Podlaskich: z Hruda, Drelowa, Międzyrzeca Podlaskiego, Olszanki i Wohynia. Każda z placówek przygotowała kilkuminutową prezentację oraz wystawę pokazujące, w jaki sposób wartości niesione przez patronów wykorzystywane są w codziennej pracy.
Dziedzictwo całego Kościoła
Uczestnicy konferencji wysłuchali czterech wykładów. Pierwszy referat – „Wiara i tożsamość. Z dziejów Unii na Podlasiu i Chełmszczyźnie” – przedstawił dr Tadeusz Krawczak, historyk specjalizujący się w historii Kościoła i historii najnowszej, archiwista, wieloletni dyrektor Archiwum Akt Nowych i wykładowca akademicki. Wskazał na ważne momenty w historii istnienia Kościoła unickiego oraz tło geopolityczne pozwalające zrozumieć prześladowania, które dokonały się na terenach współczesnej diecezji siedleckiej.
Nawiązując do słów Jana Pawła II wypowiedzianych podczas wizyty w Siedlcach, T. Krawczak wskazał, że męczennicy z Podlasia dali piękne świadectwo wiary, solidarności i jedności, które powinno stać się dziedzictwem całego Kościoła w Polsce.
„Kulty pątnicze podlaskich unitów” przedstawiła dr hab. Dorota Wereda z Uniwersytetu w Siedlcach. Podkreśliła, że dzieje społeczności unickiej są ważną częścią dziedzictwa duchowego i kulturowego diecezji siedleckiej. Przypomniała, że w czasach przedrozbiorowych terytorium diecezji stanowiło pogranicze wpływów etnicznych, kulturowych i religijnych chrześcijaństwa zachodniego i wschodniego. Różnorodność wyznaniowa była z jednej strony konsekwencją mającej miejsce w poprzednich wiekach kolonizacji drobnoszlacheckiej z północnego Mazowsza, z drugiej – przenikania od wschodu ludności „rusińskiej”. Szlachta mazowiecka niosła ze sobą obrządek łaciński, ludność „ruska” wyznawała prawosławie. – W wyniku tych procesów obszary diecezji stały się pograniczem chrześcijaństwa zachodniego wyrastającego z kultury łacińskiej i chrześcijaństwa wschodniego bazującego na tradycji bizantyjskiej – zaznaczyła.
Unickie Podlasie
Dziekan kapituły kolegiackiej janowskiej ks. prał. Roman Wiszniewski przedstawił temat „Znane i mało znane miejsca związane z unitami”. W rolę narratora tekstów ukazujących męczeństwo unitów wcielił się Franciszek Jerzy Stefaniuk, pochodzący z Drelowa wieloletni poseł na sejm oraz potomek unitów drelowskich.
Ksiądz prałat podkreślał, że unici podlascy mieli jasny cel życia i wiedzieli, kim są, znali swoją tożsamość.W referacie wskazano, że unickie Podlasie to niewątpliwie polska kalwaria. Miejscowości takie jak: Drelów, Łomazy, Piszczac, Horbów, Pratulin, Kłoda, Polubicze i wiele innych, były przez całe dziesiątki lat niezdobytą twierdzą. Każdy dom był „okopem” walczącym do ostatniego tchnienia, każdy człowiek nieustraszonym bojownikiem świętej sprawy.
– Lud nie oddzielał sprawy wiary od sprawy bytu narodowego, ponieważ były to kwestie nierozerwalnie ze sobą związane. Tragedia unitów oznaczała tragedię narodową i religijną. Trwanie przy wierze stało się wykładnikiem patriotyzmu tych ludzi, poczucia ich świadomości narodowej. Unita nawet pod groźbą śmierci wyznawał: „Polak jestem i katolik! Zabijcie, a nie przejdę” – mówił prelegent.
Szerząc kult
Referat „Męczennicy z Pratulina. Droga na ołtarze i pamięć w diecezji” zaprezentował ks. prał. Bernard Błoński, dyrektor Archiwum Diecezji Siedleckiej. Wskazywał, jak rozwija się kult bł. Męczenników Podlaskich, oraz jakie są formy przekazywania historii unitów. Dzieje ich męczeństwa i prześladowania znamy dość dobrze. Jest to możliwe dzięki pamięci, jaką zachowali sami unici i ich potomkowie, a także wierni obrządku łacińskiego – rzymskokatolickiego na Podlasiu oraz pozostawione ślady materialne, publikacje i ocalałe źródła archiwalne.
Ks. B. Błoński przypomniał, że to wielkie duchowe dziedzictwo unitów podlaskich podjęła i zachowuje diecezja siedlecka. Dodał, że jest ono szczególnym zobowiązaniem moralnym i ewangelizacyjnym na progu trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa i w perspektywie przeżywania w 2024 r. rocznicy 150-lecia męczeństwa unitów.
Troska o pamięć
– Tym, co wybrzmiewało szczególnie podczas naszego dzisiejszego spotkania, jest troska o zachowanie pamięci o tym wszystkim, co wtedy się dokonało. Poza zapisem historycznym, najważniejszy jest przekaz, który pozostaje w rodzinach – powiedział bp K. Gurda, podsumowując konferencję.
Ksiądz biskup podziękował organizatorom konferencji: Zespołowi Szkół im. Unitów Podlaskich w Wohyniu, Stowarzyszeniu Pamięci Unitów Podlaskich „Martyrium” oraz Fundacji Dziedzictwo Unickie.
Teksty wygłoszonych referatów znalazły się w publikacji pt. „Z tego pnia życia i wiary” wydanej staraniem stowarzyszenia Martyrium oraz Fundacji Dziedzictwo Unickie. Patronat honorowy nad konferencją objęli lubelska kurator oświaty Teresa Misiuk oraz bp Kazimierz Gurda.
Informacja ZS w Wohyniu