Aktualności
Światło i Życie - zamieszkaj w nas!

Światło i Życie – zamieszkaj w nas!

Czytając dzisiejszą Ewangelię, utwierdzam się w przekonaniu, że początkiem wszystkiego jest miłość. Bez niej nie ma wiary, relacji ani dobra. Ona powinna być fundamentem naszego życia.

Bóg, który ukochał nas od założenia świata, nie oczekuje od nas zimnego posłuszeństwa, lęku czy bezmyślnego poddaństwa. On przychodzi z miłością i czeka na miłość. Przestaję się dziwić ludziom, którzy porzucają wiarę i żyją po swojemu. Przecież skoro nie kochają Boga, to normalne, że mają za nic Jego słowa i wskazania, że przestają się nimi przejmować. Z drugiej strony pytam też samą siebie: ile jest we mnie miłości do Boga? Odpowiedź przynosi analiza własnego życia.

Duch Święty jest więzią miłością między Bogiem Ojcem i Synem Bożym. To niezwykłe, że chcieli Oni podzielić się Nim także z nami. Ty i ja możemy być mieszkaniem całej Trójcy Świętej! Warunki są dwa: potrzeba miłości, z której wypływać będzie zachowywanie Bożej nauki. Czy jesteśmy na to gotowi? Wielu z nas powtarza: Otwieram Pismo Święte i nic nie rozumiem. Przychodzę na Mszę i stoję jak słup. Uczestniczę w adoracji i jedyne, co czuję, to bolące kolana. Przeżywam problemy i trudności i nie wiem, jak sobie z nimi poradzić. Tak często zapominamy o słowach Jezusa, który tłumaczył: „Duch Święty was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko…”. O co chodzi? Może to banalne porównanie, ale przez chrzest i chrześcijańską formację otrzymaliśmy Boże „oprogramowanie”. Nie będzie ono jednak działać bez aktualizacji i odświeżania. Za te dwie sprawy odpowiedzialny jest właśnie Duch Święty. Przez pryzmat Jego mocy mamy patrzeć na słowo Boże, sakramenty, liturgię i nasze życie. Wzywajmy Go jak najczęściej, ale też starajmy się Go poznać. Zachęcam do osobistej medytacji tekstu Akatystu do Ducha Świętego. Zapewniam, że jest porażający i bardzo poruszający. Zachęcam do posłuchania dobrych konferencji o działaniu Ducha Świętego w liturgii i sakramentach (np. ks. dr. Krzysztofa Porosły). Mnie osobiście bardzo zmotywowało do sięgania po Biblię jedno zdanie: „Pismo Święte jest tabernakulum Ducha Świętego”. Takie tabernakulum każdy z nas ma w domu! Czy umiemy to docenić? Duch Pański naprawdę ma moc ożywić naszą modlitwę i przemienić nasze serca. Pamiętam słowa ks. R. Grzybowskiego, który na jednej z konferencji wyjaśniał: „Jeśli ciągle narzekasz, jesteś smutny, niepogodzony ze sobą i ludźmi, jeśli ciągle skłócasz innych, buntujesz się, to nie ma w tobie Ducha Świętego. To widać po oczach”.

A Ty, co masz w oczach i sercu?

Agnieszka Wawryniuk