Święto najmłodszych
Dzień Dziecka to dla najmłodszych wyczekiwany czas. Nie dziwi więc fakt, że pierwsze dzieci pojawiły się jeszcze przed oficjalnym startem imprezy. I nie zawiodły się. Czekało na nie mnóstwo propozycji zabaw. Największą atrakcję stanowiła dmuchana zjeżdżalnia oraz olbrzymi zamek, którego opanowanie wyzwalało w najmłodszych niespożytą ilość energii. Nie przerażało ich nawet to, że aby skorzystać z dmuchanych atrakcji, trzeba było odstać swoje w długiej kolejce. – Muszę przyznać, że biegamy z miejsca na miejsce, tyle tu zabaw, a mój syn nie może się zdecydować. Na co dzień to ja muszę dbać o zorganizowanie mojemu dziecku czasu wolnego, ponieważ siedzę z nim w domu. A teraz wystarczy, że tylko nie spuszczam go z oczu, a on doskonale się bawi – mówiła pani Ania, mama 4-letniego Stasia.
Kwiatek z bibuły i na twarzy
Chętne dzieci mogły wypróbować swoje zdolności manualne. W specjalnie przygotowanym ogródku czekały na nie panie animatorki, które pomagały najmłodszym stworzyć fantastyczne obrazki za pomocą kredek oraz flamastrów czy kolorowe kwiatki z bibuły. Oprócz tablic i kartek kolorowe malunki, oczywiście z pomocą dorosłych, powstawały również na twarzach najmłodszych. Dla tych, którzy chcieli sprawdzić swoją kondycję fizyczną, przygotowano konkurencje sportowe, a wśród nich bieg z przeszkodami. Zaś na najbardziej odważnych czekała trampolina. Wszystkie atrakcje były za darmo. Dzieci mogły także skorzystać z ciepłego posiłku oraz otrzymać paczki ufundowane przez sieć sklepów „Biedronka”.
W roli artystów
W chwili wytchnienia najmłodsi zasiadali na widowni amfiteatru. Na scenie bowiem swoje talenty muzyczne prezentowały dzieci, które przyjechały z różnych regionów diecezji siedleckiej, m.in. ze Stanina i Parczewa. Otuchy dodawała im obecność klaunów. Nie zabrakło także popisów profesjonalistów. Z koncertem wystąpił Andrzej Rybiński oraz zespół „Wanda & Banda”. Zabawa trwała do godzin wieczornych. – Jestem zadowolony, że przybyło tyle dzieci i że tak pięknie się bawiły – podsumowuje ks. Krzysztof Hapon, dyrektor Caritas diecezji siedleckiej.
Kinga Ochnio