Diecezja
Źródło: archiwum
Źródło: archiwum

Święto Rodzin

„Rodzina wspólnotą wiary” - pod tym hasłem blisko 300 osób uczestniczyło w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Rodzin.

Rodziny z terenu naszej diecezji spotkały się 30 kwietnia w Siedlcach. Zaproszone były małżeństwa, rodziny, osoby, które na co dzień zajmują się rodzinami, pomagają im, przedstawiciele służby zdrowia i samorządów. Przybyły osoby z Włodawy, Białej Podlaskiej, Łukowa i wielu innych miejscowości diecezji. Organizatorem corocznego spotkania są: Domowy Kościół, gałąź rodzinna Ruchu Światło-Życie oraz sanktuarium św. Józefa w Siedlcach.

Spotkanie rozpoczęło zawiązanie wspólnoty w siedleckiej katedrze oraz powitanie przybyłych gości. „Rodzina wspólnotą wiary”, czyli główna myśl pielgrzymki, miała przypomnieć gościom, jak bardzo jest ona potrzebna do codziennego funkcjonowania. – Poprzez to spotkanie chcieliśmy pokazać ludziom, że człowiek we współczesnym świecie nie jest sam – wyjaśnia założenia ks. Marek Andrzejuk, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie i Domowego Kościoła. – Że obok nas są ci, którzy wierzą tak jak my oraz że potrzebujemy dzielić się wiarą i wzajemnie ją wzmacniać.

Z katedry rodziny wyruszyły w krótką drogę pielgrzymią do sanktuarium św. Józefa, by tam  zawierzyć się opiece Oblubieńca, Opiekuna, Rzemieślnika, a przede wszystkim Tego, który odkrył w Jezusie Zbawiciela. Po drodze rozważano Tajemnice Światła i otaczano modlitwą różne sprawy dotyczące rodziny. Pielgrzymowanie zakończyło się nabożeństwem do św. Józefa. Podczas spotkania uczestnicy dzielili się swoimi przemyśleniami, wymieniali doświadczenia. – Udało nam się stworzyć rodzinny klimat, bo przecież gdzie, jak nie w rodzinie, można porozmawiać, poprzebywać ze sobą – podkreśla ks. M. Andrzejuk. – Najchętniej w naszych spotkaniach uczestniczą ci, którzy raz już na nich byli lub są związani z daną wspólnotą bądź życiem parafialnym. Osoby, które słyszą o pielgrzymce pierwszy raz, potrzebują pewnego wprowadzenia, zachęty czy świadectwa od tych już uczestniczących – dodaje.

Kolejnym elementem spotkania było przeżywanie Drogi Światła wzorowanej na 14 stacjach Drogi krzyżowej. Jednak tu nie rozważano Męki Pańskiej, lecz rzeczywistość zbawienia poprzez spotkanie Jezusa Zmartwychwstałego. – Próbowaliśmy rozważaniami dotykać tych spraw, które są trudne i dotyczą naszego życia codziennego – mówi ks. M. Andrzejuk. – Rzeczy sprawiających nam ból, ale poprzez tajemnicę cierpienia dających się pokonać i niosących w swej wymowie nadzieję. Bo nasze życie nie jest aż tak trudne i przeciwności losu da się pokonać po spotkaniu ze Zmartwychwstałym. To pozwoliło wszystkim – mężom, żonom, ojcom, matkom, dzieciom, rodzeństwu – wpatrywać się w oblicze Chrystusa Zmartwychwstałego. Odkrywać razem prawdę, że Jezus jest „Światłością świata” i chce, by małżeństwa, rodziny byli razem z Nim, byśmy żyli w światłości, a nie w ciemności grzechu. Nie zatrzymywali się jedynie na bólu, cierpieniu i śmierci, ale dostrzegli chwałę Jego zmartwychwstania, pokój, radość, nadzieję…

O 24.00 miała miejsce Eucharystia pod przewodnictwem bp. Henryka Tomasika. W szczególny sposób zwrócił uwagę na to, że św. Józef jest przykładem człowieka, który na swoje życie, rodzinę i małżeństwo patrzył poprzez pryzmat sacrum, świętości, pewnego związania z Panem Bogiem. Podkreślił również, że to właśnie oddzielenie od Boga, od sacrum jest przyczyną kryzysu człowieka, współczesnej rodziny i całego społeczeństwa. Bp Tomasik zachęcił uczestników, by w codziennym życiu osobistym nie bali się dzielenia swoim przeżywaniem sacrum. Było to modlitewne wołanie o taką kondycję rodzin, aby stały się odważne w pogłębianiu i wyznawaniu wiary, pomimo sprzeciwu świata.

JAG