Rozmaitości
Commons.wikimedia.org
Commons.wikimedia.org

Szukaj urologa

Rozmowa z lek. Jakubem Biedrzyckim, zastępcą ordynatora oddziału urologii i onkologii urologicznej Mazowieckiego Szpitala Wojewódzkiego im. św. Jana Pawła II w Siedlcach.

Jak dużo pacjentów z nowotworem pęcherza moczowego jest leczonych na oddziale, na którym Pan pracuje?

Stanowią oni jedną piątą osób u nas hospitalizowanych. W naszym urologicznym ogródku to dosyć częsta choroba. Stanowi on dziesiąty co do częstości nowotwór wykrywany w populacji, a w przypadku mężczyzn - piąty z najczęściej diagnozowanych.

U mężczyzn występuje też pięć razy częściej niż u kobiet i ma charakter bardziej okaleczający niż w przypadku kobiet.

 

Jakie symptomy powinny skłonić chorego do wizyty u urologa?

Sztandarowym objawem jest krwiomocz. Może wystąpić też uczucie parcia czy częste oddawanie moczu. Krwiomocz, który na zdrowy rozsądek powinien mocno zaniepokoić, bywa przez pacjentów ignorowany, ponieważ zwykle nie jest bolesny i samoistnie mija. Ignorując objaw, działamy na własną niekorzyść. To tak jak z awarią samochodu: słyszymy podejrzane stukanie, machamy ręką, bo auto w zasadzie pracuje bez szwanku, ale w końcu odmówi posłuszeństwa i koszt jego naprawy będzie dużo wyższy. Podobnie z nowotworem: jeżeli to on jest powodem krwiomoczu, na pewno powróci. Nie łudźmy się, choroba nie zniknie, tylko będzie się rozwijała. Oczywiście wystąpienie krwiomoczu nie przesądza wszystkiego, tzn. nie musi oznaczać, że choroba jest mocno zaawanasowana, ale tym bardziej nie należy przechodzić nad symptomami do porządku dziennego, tylko szybko poszukać urologa. ...

LI

Pozostało jeszcze 85% treści do przeczytania.

Posiadasz 0 żetonów
Potrzebujesz 1 żeton, aby odblokować ten artykuł