Ta pożyczka to konieczność

Zgodę na udzielnie 2 mln zł pożyczki miejscowemu szpitalowi wyraził samorząd powiatu ryckiego. Pieniądze zabezpieczą bieżące funkcjonowanie placówki o opiekę medyczną pacjentom.

Zwrócenie się o pomoc do samorządu wymusił brak zapłaty za nadwykonania przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Należności za pierwszy kwartał powinny wpłynąć do końca maja. – Okazało się, że nie tylko nie ma płatności, ale nawet nie podpisano aneksów. Przyznam, że przez ostatnich dziesięć lat taka sytuacja nie miała miejsca – zaznacza Piotr Kienig, prezes ryckiego szpitala.

Placówka wyliczyła należności za nadwykonania na 2 mln zł. – Na przykład w przypadku ginekologii NFZ jest nam winien 220 tys. zł, za badania rezonansem – 380 tys. zł, za endoskopię i kardiologię – po 200 tys. zł. A największe nadwykonania mamy w chirurgii ogólnej. Wynoszą 900 tys. zł – wylicza P. Kienig.

I właśnie o 2 mln zł pożyczki szpital zwrócił się do samorządu powiatu ryckiego. Pieniądze są potrzebne głównie na zapłacenie personelowi, firmom farmaceutycznym za zużywany sprzęt czy też uregulowanie rachunków za energię, gaz i inne media.

– W ciągu ostatnich trzech lat nasz szpital bardzo się rozwinął. Nie byłoby to możliwe bez nadwykonań. Dzięki nim mogliśmy ubiegać o renegocjację kontraktów. Gdy trzy lata temu zostałem prezesem, wynosił on 7 mln zł, podczas gdy w ubiegłym roku były to już 24 mln zł. Tym samym staliśmy się liczącym graczem w województwie lubelskim – podkreśla P. Kienig.

Więcej w bieżącym wydaniu ECHA. 

Tomasz Kępka